marcvs
Nowicjusz
To ja zaczne !
By Cie dotykac, deszczem sie stane, by splywac tysiacami pocalunkow po Twych policzkach, zaklety w male kropelki.
Chce zyc i zyc bede, chce kochac i kochac bede, chce smiac sie i smiac sie bede, chce Ciebie i Ciebie zdobede.
Diabelku Moj Kochany! Nastaw uszka, wystaw rogi! Mam Ci dzis do powiedzenia, ze czas plynie, swiat sie zmienia, ja zas kocham bez wytchnienia.
Dla mnie moj los zawsze byl nieznany i serce pytalo, gdzie jestes kochany? Gory Cie przyniosly wsrod lata zieleni. Jestesmy - jak widac - sobie przeznaczeni.
Dlaczego o Tobie mysle? Dlaczego o Tobie snie? Przeciez jestes taki jak inni, a ja tak bardzo kocham Cie!!!
Dlugo w Twa piers Amor celowal, Az wreszcie dla mnie Cie upolowal. Zamkne Cie w sercu na dwa spusty, Bo swiat bez Ciebie jest strasznie pusty.
Do mej [tu wstaw imie], przyszlej zonki, niech przyleca dzis skowronki. Niech powiedza jej to skrycie, ze ja kocham ponad zycie.
By Cie dotykac, deszczem sie stane, by splywac tysiacami pocalunkow po Twych policzkach, zaklety w male kropelki.
Chce zyc i zyc bede, chce kochac i kochac bede, chce smiac sie i smiac sie bede, chce Ciebie i Ciebie zdobede.
Diabelku Moj Kochany! Nastaw uszka, wystaw rogi! Mam Ci dzis do powiedzenia, ze czas plynie, swiat sie zmienia, ja zas kocham bez wytchnienia.
Dla mnie moj los zawsze byl nieznany i serce pytalo, gdzie jestes kochany? Gory Cie przyniosly wsrod lata zieleni. Jestesmy - jak widac - sobie przeznaczeni.
Dlaczego o Tobie mysle? Dlaczego o Tobie snie? Przeciez jestes taki jak inni, a ja tak bardzo kocham Cie!!!
Dlugo w Twa piers Amor celowal, Az wreszcie dla mnie Cie upolowal. Zamkne Cie w sercu na dwa spusty, Bo swiat bez Ciebie jest strasznie pusty.
Do mej [tu wstaw imie], przyszlej zonki, niech przyleca dzis skowronki. Niech powiedza jej to skrycie, ze ja kocham ponad zycie.