mieszkanie w CHORZOWIE?zapłać dlugi innych!

aljagus

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2009
Posty
1
Punkty reakcji
0
Witam!
Jestem mężatką od 4 lat, mam 3 letnie dziecko i brak mieszkania. Od pewnego czasu chodziliśmy z mężem na przetargi mieszkań- to była nasza jedyna szansa na mieszkanie (odp na wniosek o mieszkanie brzmiała- nie wynajmujemy mieszkania przez okres pełnych 3 lat,więc się na nie należy). Z racji tego,że mąż zarabia więcej, wnioski oraz uczestnictwo w licytacjach były "prezentowane" przez męża..do czasu.Na ostatniej licytacji mieszkania mąż dowiedział się,że nie może przystąpić do licytacji, ponieważ..JEGO TEŚCIOWIE są zadłużeni!!Przecież to absurd.Nawet gdybym bardzo chciała to zrozumieć, to nie zrozumiem! Jak mogą mnie obciążać odpowiedzialnością za moich rodziców,a w tym przypadków jego teściów?? Gdyby było mnie stać na spłacanie czyich długów to kupię sobie mieszkanie na własność, a nie będę się starać o mieszkanie z przydziału, które, moim zdaniem, każdemu mieszkańcowi Chorzowa się należy. Teraz już wiem,że moje szanse na mieszkanie są równe zeru. Najlepszym rozwiązaniem byłby rozwód.. Mieszkanie w małym mieszkaniu z teściową, szwagrem i my w trójkę jest trudne. zastanawiam się nad przeprowadzką do rodziców. wtedy nasze małżeństwo- nasza rodzina będzie już fikcją. W wynajmy nie mam ochoty już się bawić, poza tym nie za te pieniądze, które trzeba mieć na wynajem.Czy Chorzów naprawdę potrafi tylko kłaść kłody pod nogi młodym małżeństwom??
 
Do góry