Listy z przeszłości-rekrutacja

Status
Zamknięty.

Ameno

Mistrz papryczki chilli
Dołączył
27 Grudzień 2006
Posty
1 124
Punkty reakcji
0
Wiek
113
Miasto
Gdzieś tam
sorki moze masz racje ale wysłalem to do Kaththea
i Kaththea napisał że jest oki
 

Ameno

Mistrz papryczki chilli
Dołączył
27 Grudzień 2006
Posty
1 124
Punkty reakcji
0
Wiek
113
Miasto
Gdzieś tam
Może masz racje ale ja chce mieć te czary co mam i nie moge doczekać sie sesji :]
 

Ameno

Mistrz papryczki chilli
Dołączył
27 Grudzień 2006
Posty
1 124
Punkty reakcji
0
Wiek
113
Miasto
Gdzieś tam
aha
zmienilem na polelfa
tylko jeszcze jedno pytanie ile czeka sie na sesje ??
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Pfff przeoczyłam to.

Już będzie. Skanuje mapę. Troszkę cierpliwości nie zaszkodzi.
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Kaththea napisała

Kati to dziewczyna...

Moderatorzy nie są aktywni 24h :)

Ameno, jeszcze raz coś odwalisz w stylu 5latka i masz urlop od sesji i forum. Bo to zwykły spam,trolling itp.


I mam pomysł!

W czasie sesji, chcąc kontaktować się z GM, zamiast pisać 'ps' lepiej na dole pisać coś poprostu innym kolorem czcionki. Np. niebieskim. Czerwony odpada bo władza go używa.
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
mapa-2.jpg


oto mapa. Tak dziecko miało kredeczki :p

Kilka najważniejszych informacji:

Nie ma państw są miasta-państwa, mniejsze miasteczka są podległe tym większym lub tak jak portowe tworzą wspólnoty.
Ośrodkiem handlu i kultury (czyli miastem-państwem centralnym) jest Hagrat
Akcja rozgrywa się na jednym kontynencie są jeszcze inne ale ja ograniczam się do jednego.
W miastach portowych można jednak spotkać towary egzotyczne z innych kontynentów.
W kopalniach karnych znajdują się przestępcy z różnych miast. Władzę nad nimi sprawują krasnoludy których wioski znajdują się nieopodal

Guminio mi nasunął Elfickie lasy różnią się tym od zwykłych że są w nich osady elfów. :p

Jakieś pytania?
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
1. Co mi wolno? Tzn. wiem już że nie mogę opisywać świata.
2. Fabuła jest tak opracowana, że gracze jakoś się..spotkają czy coś? :D
3. Zachowam na PW :p
4. Dużo tych rybek tam pływa? ^^
5. Jak wygląda system dróg? Trakty główne są jakoś chronione? (Nie to bym miał zamiar napadać na kupców...:D)

Tyle Pani wystarczy :p
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
1) Jak w normalnym RPGu, MG opisuje świat i to co się dzieje wokół Ciebie a Ty mówisz co robisz... nie bardzo wiem ocb w pytaniu
2) tak spotkacie się, fajne no nie? :p
3)ok ^^
4)całe mnóstwo ale ta jest taka wyjątkowa :p
5)Tak są drogi, których ja nie zaznaczyłam ^^ przepraszam. Główne trakty biegną z większych miast, oprócz tego okolice miast portowych to pajęczynka dróg- w końcu najlepiej rozwinięte. Jeśli chcesz poprawie mapę i dorysuję drogi. :)

ad 1 ! Tak mi się przypomniało że nie wypowiadamy się w temacie wprowadzeniowym innych graczy :p
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
1) Jak w normalnym RPGu, MG opisuje świat i to co się dzieje wokół Ciebie a Ty mówisz co robisz... nie bardzo wiem ocb w pytaniu

Poprostu jak zobaczyłem, co napisałaś temu młodemu...Anemo czy coś :D ''To ja tu jestem GM!'' lub na wskroś to uznałem że lepiej spytam :p

2) tak spotkacie się, fajne no nie? :p
''Samael chowa się w cieniu z wyciągniętym sztyletem, jego mięśnie są naprężone a oczy wyczulone na najmniejszy ruch...Widzi że zbliża się Draken...'' :D - tak tylko sobie ćwicze :D

4)całe mnóstwo ale ta jest taka wyjątkowa :p

Mniam.

Jeśli chcesz poprawie mapę i dorysuję drogi. :)

Nie musisz :)

Drakuś, w tej chwili Pani GM nie ma w domu :). Więc jak wróci zaczniecie.
 

DaMi

Ehre asher ehre
Dołączył
30 Lipiec 2006
Posty
1 233
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Moderatorzy nie są aktywni 24h :)

Ameno, jeszcze raz coś odwalisz w stylu 5latka i masz urlop od sesji i forum. Bo to zwykły spam,trolling itp.
I mam pomysł!

No niestety nie są aktywni 24h na dobę, ale zawsze zareagują właściwie :).

Ps. edytuj tamten post plz

Nie edytuję ich, żebyś wiedział za co dostajesz 20% - uzasadnienie wg mnie zbędne.
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
DaMi to z edycją tamtego posta było do mnie. Żebym nie była skarżypytą :p
Draken przecież masz od wczoraj otwarty temat z wprowadzeniem -.-'
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Coś takiego naskrobałem...

Samael nie często wspomina o swojej przeszłości, czasem ktoś coś usłyszy gdy znużony bohater za dużo wypije w gospodzie...ale i tak później znajdują jego głowę w rynsztoku, kiedy Samael przypomni sobie z kim o czym rozmawiał. Samael, jest osobą bardzo milczącą i wrogo nastawioną wobec nieznajomych. Wiadomo jedynie z pogłosek, że kiedyś, dawno dawno temu, miał piękną żonę i dziecko...śliczną córeczkę. Mieszkał z nimi w pobliżu lasów znajdujących się na południe od Sunny Wick i zajmował się tam, ściśle nie określonym rzemiosłem. W bliżej nieokreślonym czasie, w okolicznych miastach zaczeli grasować rozbójnicy pod wodzą Avantara. Samael, wtedy młody i z racji wieku buńczy i ochotny do slachetnych czynów, kilka razy udaremnił napad na karawanę czy inny, codzienny wtedy incydent. Lecz pewnego razu miarka się przebrała. Nie wiadomo co tak rozłościło Avantara, lecz kroniki głoszą, iż chatka Samaela spłoneła, a przed domem leżały poćwiartowane ciała jego najbliższych... Trudno sobie nawet wyobrazić gniew, jaki w nim zapłonął. Samael porwał za pierwszą lepszą znalezioną broń i pognał do obozu zbójców. Tam zdążył rozbić kilka głów, nim go pojmano. Jednak nie został zabity. Był trzymany jak zwierzątko na pokaz, do bliżej nieokreślonych celi Avantara. Co przyniosło mu wkońcu zgubę. Samael spędził w celi 2 lata, czas głównie wypełniały mu rozmowy ze strażnikami, bądź współwięźniami. Nauczyło go to, dość subtelnych umiejętności - kłamstwa,manipulacji i dwulicowości. Wkońcu, zaprzyjaźnił się z pewnym strażnikiem, który dość mistycznym trafem losu szybko awansował, gdyż był ambitny i zdolny. Strażnik, nie zapomniał o przyjacielu z celi i szepnął o nim słówko 'na górze, gdzie postanowiono go wypuścić, zrobić test lojalności i zatrudnić jako wywiadowcę - których co chwila tracili wysyłając na samobójcze misje. Samael jednak miał do tego dryg, szybko stał się wysoką personą w niższych kręgach szajki złodziejskiej. Mógł już zabić Avantara, ale nie chciał tego... On chciał śmierci ich wszystkich! No może z pominięciem kilku person... Samael wpadł na chytry plan. Powoli przekonywał do siebie, osoba po osobie, wkońcu uzbierała się mała gromadka, którym w iście mesjański sposób przedstawił swoją koncepcje dojścia do władzy w szajce i uniezależnienia się od hierarchów. A wiadomo jak podrzędni, łapczywi na złoto i honory ludzie się w takiej sytuacji mogli zachować, wtórowali mu owacjami. Jednak Samael uznał że to wciaż mało. Cały czas przekonywał do siebie kolejnych sprzymierzeńców, oni kolejnych i tak narodziła się istna gildia w gildii. Wkońcu nadszedł dzień zemsty. A raczej noc, gdyż w jej czasie, sprytnie uwikłana intryga doprowadziła do śmierci wszystkich ważniejszych osobistości, jednak Avantar uszedł z życiem na życzenie Samaela, którego [Avantara] sam chciał zgładzić. Ta nocna jatka, doprowadziła do małego zamieszania rano, jednakże Samael był na to przygotowany, zaczął wieszczyć i siać plotki i pogłoski, co doprowadziło do atmosfery wzajemnej nieufności i oskarżeń. Zwołano walną naradę - gdyż nie było dostojników zbójeckich którzy by decydowali za resztę. Podczas krzyków i kłótni, poplecznicy Samaela, skryci w ramionach cienia, zasztyletowali kilkunastu osobników. Zaczeła się jatka, po której Samael dobił tylko konających czy tych którzy przeżyli, nie oszczedzając przy tym swoich przyjaciół, de facto też członków tej cholernej gildii - myślał Samael wbijajac ostrze w plecy swoim przyjaciołom. Nadszedł czas na Avantara. Podczas wielu godzin czy czasem nawet dni, które Samael musiał spędzać na obserwacji, on sporo rozmyślał, nad sensem i nonsensem, co wprawiło jego umysł w iście filozoficzny stan, chłodnych kalkulacji. Wchodząc do komnaty Avantara, już wiedział. Po cholere mam go zabijać tutaj? Skoro za jego głowę jest wyznaczona niezła nagroda... Samael więc tylko ogłuszył przeciwnika i zawiózł go do Hagartu, gdzie przed oddaniem jeńca zażądał egzekucji na jego jednym warunku - on będzie katem. Avantar został skazany na śmierć, Samael bruzdał się w jego krwii i wtedy dopiero mógł sobie wybaczyć to że nie było go w domu gdy to się stało... I uznał że zemsta została dokonana. Z lekkim duchem i pełną sakiewką poszedł w świat. Teraz działa jako wolny strzelec, nie jako polityk - lecz skrytobójca. Niedawno widziano go w okolicach Cediss...

Nazwy miast wybrałem przypadkowo, patrząc na mapę sporządzoną przez Kaththea. Jak coś to mogę to zedytować...
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Każdy z Was ma w mieszku 10 złotych monet.
1 złota składa się z 10 srebrnych.
1 srebrna z 10 miedzianych.
 

Wernachien

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2007
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiec powiem tak: chetnie zagram sobie mala sesje, ale pojecia o tym nie mam :p
Szczerze powiem, ze gralam w kilka cRPG i nic poza tym.

Jesli macie ochote grac z laikiem to chetnie zloze swoja postac :)
 
Status
Zamknięty.
Do góry