Jawa 50 Mustang

[RastaZMiasta]

Jeździ ktoś tym jeszcze w Polsce? Bo to trochę trudno dostępny u nas sprzęt.

Mi się ostatnio udało nabyć w dobrym stanie. Ale i tak trzeba zrobić remont bo to rocznik '77 i wszystko lada moment zacznie szwankować.
Do tego planuję zrobić kierunkowskazy i światło-stop (wszystko bez akumulatora, z cewki powinno dać radę), no i jeszcze kompletne malowanie.

Jeśli ktoś z was ma takie Jawasaki to niech się wypowie jak się jeździ, jakie przeróbki zastosował, itd.
Ewentualnie może być Ogar 200 (bo to prawie to samo)

Chętnie posłucham

 

[misioor]

77'?hehe,ja mam jawkę <tylko że skuter z 73' w idealnym stanie.Mam tez mustanga w nieco gorszym.
to były moje pierwsze motorki i uważam że są świetne ,bo mimo wysokiej awaryjnosci jawka po kilku drobnych zabiegach jechała bez problemu 70km/h...oczywiscie z 40kliowym dzieciakiem,teraz nie wiem czy 50 by poszła
Ale i tak przy mojej jawce chowały się ogarki,a nawet słabsze wski i simsony "trójki".
Wadą motorka jest bardzo szybkie nagrzewanie się :/

wystarczy ograniczyć pojemnosc przestrzeni korbowej i polerować gaźnik i dolot a moc będzie z tobą

 

[RastaZMiasta]

No tak Jawka to potęga jak na te lata i pojemność. Kumpel ma ogarka 205 i mogę go wyprzedzić bez większych problemów. Na razie większych awarii nie miałem oprócz tylnego hamulca.

Teraz poleruję od środka rozwiercony krucieć, wtedy jawka będzie miała większego 'kopa' No a później zlikwiduję progi między cylindrem i karterami i poprawię kanały płuczące.


Ale z tym grzaniem się masz rację. Po małej jeździe silnik jest bardzo ciepły. Ale co zrobić.
Mimo to nie żałuję zakupu. Jest to mój pierwszy motorek i jestem z niego bardzo zadowolony.
A za kilka lat może kupię sobie jakąś WSkę albo MZtkę ETZ 150.

 

[misioor]

Aby poprawić 'kopa' najprościej jest splanować głowicę.Ale wał poleci w 2 sezony.

A za kilka lat może kupię sobie jakąś WSkę albo MZtkę ETZ 150. biggrin.gif

Miałem też te motorki,ale z żadnego nie byłem zadowolony.Jednynie polecam wsk 175ccm,bo 125 to muł,a ETZ 150 jest awaryjna a ceny części są kosmiczne.

 

[RastaZMiasta]

No planowanie też można zrobić... A z tym wałem to nie wiemdziałem, że się spieprzyć może w Jawce. Kumplowi w Ogarku 205 skrzywił się wał od rasowania i kupił wzmacniany sportowy, zobaczymy jak się będzie sprawował.

A co do MZ 150 to mój kuzyn ją miał i twierdził że jest właściwie niezawodna - przynajmniej jemu nie sprawiała kłopotów. Wiem, że ma rację ma sam ją widziałem. Zresztą on ma juz duże doświadczenie z motorami, bo miał już ich sporo. No i nie ukrywam, że MZ 150 mi się bardzo podoba.
A WSK 125 może i jest mułem ale nie jest chyba taka zła. Ale nie zmienia to faktu,że 175 jest dużo lepsza i mocniejsza, chyba za sprawą tego, że silnik 175 jest radziecki, a 125 polski.

Btw.
Ostatnio grzebałem w gaźniku i jak go poskładałem, to po odpaleniu silnik pochodzi normalnie 2 sekundy i potem od razu wchodzi na wysokie obroty. Sprawdziłem iglicę w przepustnicy (mogła wyskoczyć) i okazało się że to nie to. No i co mi teraz tylko do głowy przychodzi to pływak (gdy kupiłem jawke był jakiś powgniatany od góry, ale szczelny). Może się gdzieś blokuje i nie domyka zaworka od benzyny. Sam nie wiem. Dzisiaj kupiłem nowe dysze i pływak to zobaczymy czy to pomoże.

 

[misioor]

pobaw się śrubą od powietrza-wkreć do końca i odkreć ok 2 razy

 

[RastaZMiasta]

Kurde próbowałem z nowymi dyszami i z pływakiem odpalać i cały czas wchodzi na cholerne obroty i wyje jak głupia. Sprawdziłem przepustnice - domknięta na maxa (został tylko mały odstęp, taki jaki powinien być), sprawdzałem dysze - w starej serisówce znalazłem, że dyszami nie można kręcic. Jedynie można tą śrubką od przepustnicy. Nie wiem już co robić. Aha jeszcze dodam, że silnik rzyga paliwem - z wydechu lecą kropelki, syf i pełno dymu. Wiem, że tak być nie powinno ale nie wiem jak zmniejszyć poziom paliwa. Jeszcze spróbuje odgiąć blaszke zamykającą zaworek w komorze pływaka, bo widziałem, że paliwo się przelewa - może to jest powodem...

 

[Szymonix]

Kręcene śrubą od powietrza nic tu nie da, zmienisz kompresje i tyle bedzie wszystkiego. Możesz podszlifować ją troszkę jak się nie boisz widoku silnika z wystającymi szpilkami xD xD dbaj o aparat biegowy, bo to jest straszny strucel w tych sprzętach. Zrób lepiej sobie układ na 6v bo z tą prądnica może być nieciekawie, cewki popalisz. Jakby co to ja mam ze 2 worki części do jawkowskiego silnika. Pisz jakbyś coś chciał.

Co do tego problemu. Ustaw dysze, powietrze. Odpal ją i kręć śrubami od gaźnika, zmniejszysz obroty i powinno być ok, a jeśli to nie to to pisz dalej co sie dzieje.

 

[RastaZMiasta]

Dzięki za rady. W starej serisówce czytałem, ze dyszami się w ogóle nie kręci, niby powinny być wkręcone do oporu.
Z resztą sam już próbowałem ustawić obroty, kręcąc dyszami. Po odpaleniu nawet zaczął ładnie chodzić, ale to ładne chodzenie trwało ok. 10 sekund i znowu wchodził na wysokie obroty i wył jak głupi no i komora pływaka przelewała się. Ale najlepsze jest to, że w pewnym momencie spojrzałem na gaźnik i ku mojemu zdziwieniu dysza od wolnych obrotów KRĘCIŁA SIĘ SAMA przez drgania silnika Nie wiem czy gwint jest okaleczony, czy może to co jest w serwisówce to prawda i dysze po prostu nie są tak skonstruowane żeby nimi regulować.

Akurat znalazłem na stronce to samo co było napisane w starej serwisówce: Dysze w gaźniku muszą być dokręcone do oporu i nic nimi się nie reguluje (można zmieniając przepustowość dysz).
Tutaj jest adres:

http://www.extreme50.yoyo.pl/223g.htm

Ogólnie jeszcze będę w niej grzebał i próbował, bo w końcu trzeba te obroty ustawić


BTW jeśli chodzi o akumulator to nie chce za bardzo się w to bawić. Wiem, że można zrobić aby iskra była mocniejsza i dodać światła z przerywaczem. Ale znalazłem na jednym forum sposób, żeby zrobić światła bez aku.
Tutaj jest filmik pokazowy

http://pl.youtube.com/watch?v=Sxd_OROXjvE

PS. Aha sorry, że pytam ale co to jest ta śruba od powietrza. Czy to chodzi o śrubę od regulacji przepustnicy(ta ze sprężynką)?

 

[Szymonix]

hehehe kup lepiej nowy gaźnik... jak chcesz to Ci poszukam jakiegoś, może mam. Śruba od powietrza o ile pamiętam w jawkowskim gaźniku jest lekko schowana w samym gaźniku z boku ale nie daje sobie ręki odciąć. Teraz inaczej Ci poradzę, weź linkę od gazu wykręć z gaźnika i wyciągnij przepustnice, może po prostu się zawiesiła u góry i stąd to wycie, zobacz czy tam wszystko gra, jeśli nie poskutkuje to będziemy radzić dalej.

 

[RastaZMiasta]

Nie to nie przepustnica. Sprawdzałem i chodzi, co prawda do samego końca się nie zamyka (tak jak powinno być) ale to wina linki od gazu.
A tą śrubę od powietrza szukałem w gaźniku i nic tam nie ma...

 

[Szymonix]

Nie to nie przepustnica. Sprawdzałem i chodzi, co prawda do samego końca się nie zamyka (tak jak powinno być) ale to wina linki od gazu.
A tą śrubę od powietrza szukałem w gaźniku i nic tam nie ma...

Okej przypomniałem teraz sobie po fotkach gdzie ta śruba, pomylił mi się gaźnik z rometowskim. Śruba od powietrza to ta ze sprężynką środkowa.

 

[misioor]

Zrób lepiej sobie układ na 6v

a co teraz ma 12V ?

jak można nie znaleźć śruby od powietrza?dysze są ze stopu <takie niby miedziane>,a ona jest stalowa na sprzężynie.tak jak pisałem wkręć ją do końca<na chama..>,a potem odkręć ok 1,5-2 obroty,powinno pomóc.

 

[Szymonix]

Chodziło o to, że niech sobie zrobi lepiej układ niż ma ciągnąć prąd z prądnicy, ta cyferka nie miała tam żadnego znaczenia.

 

[misioor]

czyli jaką ma założyć prądnicę?i po co?ja zajeżdziłem 2 jawki i akurat z elektryka problemy były najmniejsze,jak jeździ to nie trzeba nic zminiać

 

[RastaZMiasta]

jak można nie znaleźć śruby od powietrza?dysze są ze stopu <takie niby miedziane>,a ona jest stalowa na sprzężynie.tak jak pisałem wkręć ją do końca<na chama..>,a potem odkręć ok 1,5-2 obroty,powinno pomóc.

Przecież ja wiedziałem o co chodziło, tylko SzYmoniX źle powiedział. Pomylił się i tyle.

I Ty nie musisz mi tłumaczyć do czego służą te 3 śrubki i jak wyglądają, bo sam już je wykręcałem, regulowałem, itp.
Poza tym już wcześniej pisałem o dyszach

tak jak pisałem wkręć ją do końca<na chama..>,a potem odkręć ok 1,5-2 obroty,powinno pomóc

To co radzisz nie pomaga. Nawet gdy śruba od powietrza jest prawie całkowicie wykręcona i przepustnica jest maksymalnie domknięta (już się mocniej domknąć nie da), motor i tak warjuje z obrotami. Ostatnie co mi do głowy przychodzi, to odgiąć blaszkę przy pływaku (tą która zamyka zaworek). Będę tak długo odginał tą blaszkę aż poziom paliwa w doku od iglicy będzie odpowiedni. Może to pomoże...
Ewentualnie co mogę ostatecznie zrobić, to będzie kupno nowego gaźnika. To już powinno rozwiązać problem

pozdr.

 

[misioor]

gdybys miał zbyt wysoki poziom paliwa to prędzej zalałoby swiecę niz wszedłby na obroty,ale pokombinuj i z tym

 

[krzysiek9460]

Ja mam taka jawke,wlasnie ją remontuje, malowanie i te sprawy ,rozkrecilem ja w czesci i czyszcze reguluje silnik.Mam pytanie czy wie ktos ile moglbym dostac za taka jawe do tego dodaje jeszcze pare czesci,mam papiery

 

[skalpel1992]

Nie opłaca się remontować na sprzedaż bo za taką jawke dostaniesz z 300złoty.