Miałem kilku.
1. Pies Bill- uciekł.
2. Pies Miki I- zdechł.
3. Pies Pimpek- po prostu uległ dezintegracji nabytej.
4. Pies Miki II- jeszcze jest w stanie używalności.
5. Żółw bezimenny- uciekł.
6. Królik Pusia- oddana na reprodukcję.
7. Niezliczone masy rybek i innych morskich stworzeń- obecnie wszystkie w szambie.
8. I specjalny okazik n Przed oknem <właśnie mam widoczek n > parka dwojga dzikich gołębi (rarytas) <samiec i samica> uwiły sobie gniazdko w drzewach. A że mam tak jakby przed domem niewielki laseczek to czują się jakby były w prawdziwym lesie. Właśnie dziś patrzyłem se jak budują gniazdko i nawet z fotela nie muszę wstawać, żeby to widzieć. Niezły widoczek.
9. Szpaki- niedaleko od gołębi, na czereśni, mają kilka budek.
10. Wrona Michael- martwy towarzysz dla szpaków. Widzi wprost na pierwsze okno od lewej strony pokoju. Jego ścierwo jest przyczepione do gałęzi drzewa za sprawą metalowego pręta. Dziwię się, że jeszcze Michael wisi, ale muszę przyznać jedno... nadaje niezłego klimatu mojemu pokoikowi ^_^. Każdy kto do mnie zachodzi wiecznie mówi: "Woow, ale tu ciemno u ciebie, i las i zdechłe ptaki, wow... jak w hororze". A ja na to: " Tak musi być". :]
11. Prawie zapomniałem. Kot Pulpet. Ot taki bywalec naszej karczmy :] A raczej bywalczynia n
12. Niegdyś kot syjamski bezimienny- zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach.
13. Kot Filip- eh... zawsze łezkę ronię gdy go se przypomnę. n Eh, długa historia... Wink
14. Kot Filek- brat Filipa. Zupełne przeciwieństwo. Ot, gdziesik go czerci ponieśli i nie ma go n
15. Dwa chomiki- bezimienne:
I chomik został po prostu wypuszczony na wolność. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że był to środek zimy. Rolling Eyes Choć tak do końca to sam nie wiem co z nim się działo.
II trafił do siostrzeńca. W wyniku długotrwałej i wyniszczającej eksploatacji- zdechł.
Oki, jeszcze trochę by się zwierzaków uzbierało, ale to już takie raczej... o mniejszym znaczeniu... n
[ Dodano: 1 Maj 05, 17:21 ]
Ten post z inne fora dałem no bo po co pisać dwa razy o tym samym. :usmiech: