A wy w ogóle to wiecie co pijecie czy tak na pałę wszystko w siebie wlewacie? Przecież od liptona kubków nie idzie domyć! Sprawdzaliście? Ja tylko raz to kupiłem, zrobiłem, nie dopiłem bo więcej tam uszlachetniaczy smakowo zapachowych jak herbaty i zostało na noc. Rano kubła domyć nie szło! Ludzie! Przestańcie Wy chlać ten szajs. Prawdziwa herbata to herbata czarna, liściasta i gorzka jak nie wiem co np. Ceylon Broken Pekoe Semi Leaf.
Ona kosztuje od 30 do 40zł za 250g. Jedna mała łyżeczka wystarcza by naparzyć słoik 1L. Kolejna ważna rzecz to herbaty smakowe. Przecież to idzie samemu zrobić, ludzie, i smakuje 100x lepiej jak najdroższy szajs liptonów i innych gadów.
Musicie sparzyć cytrynę. Następnie obieracie ją w taki sposób by pod skórką nie został biały miąższ czyli krótko mówiąc jak najcieniej. Kroicie w kosteczkę i suszycie skórkę na papierze przez 24h a następnie mrozicie. Palce lizać! To samo z pomarańczami i jabłkami.
Gdy juz weźmiecie się za robienie dobrej herbaty to robicie pół na pół czyli w jednym garnczku zalewacie wodę, gotujecie, tutaj dodajecie cukru (na całość produktu), skórki pomarańcza/cytryny, zimą dodajecie miód, goździki, gotujecie aż skórka namieknie, wyłączacie i czekacie aż ostygnie do 30C. Dopiero wtedy wlewacie 50/100g rumu lub wina czerwonego. Powstaje tzw. grzaniec. (nie wlewać wódy na wwrzątek bo alkohol odparuje i uj to wszystko da). W osobnym naczyniu zalewacie herbatę ale do grzańca musi być mocna czyli na słoik 1L łyżka stołowa.
Zalewacie to przegotowaną wodą ale nie wrzątkiem!!! Gotujecie wodę i czekacie aż chwilę przestoi (80C). Dopiero wtedy zalewacie herbatę i przykrywacie naczynie pokrywką. Całośc musi parzyć się minimum 5min. No i wtedy na koniec mieszacie to z grzańcem. Ludzie kochani. Kopa to to ma równego. Ja zawsze na zimę walę kilka dni wieczorkiem przed snem takiego grzańca z rumem i miodem i wiecie co? Lekarzy to ja nie znam.
PS. Będąc blisko przy napojach własnie polewam sobie gorące mleko z miodem i czosnkiem. Odpycha zatoki na dobry tydzień i 10x tańsze jak asortyment z apteki.
PS2. Ani kawy, ani herbaty nie zalewamy wrzątkiem. Nigdy też nie sypiemy od razu cukru i nie wrzucamy zaraz po zalaniu cytryny bo pupa z tego wychodzi. Kwas w ciepłym ubija dobre
flawonoidy - naturalne składniki dostarczane w pożywieniu, które wychwytują wolne rodniki tlenowe i neutralizują ich działanie. Rodniki powstają w organizmie człowieka jako produkt uboczny przemiany materii. To one odpowiadają za uszkodzenia komórek, przyczyniają się do rozwoju chorób i przyspieszają starzenie się organizmu.