Szalony Odys napisał:
Taaak....?. A jaką przeżywalnością mogą się pochwalić "mistycy" w przypadku raka trzustki bądź dystrofii mięśniowych?.
Taką samą jak w przypadku zwykłego przeziębienia - wiem, że w systemie przekonań w którym mój drogi przyjacielu tkwisz będzie to dla Ciebie bzdurą, ale Wszechświat ma kilka zasad. Jedną z nich jest LERM (Light Encoded Reality Matrix) mówiąca o jedności materii-światła-świadomości zupełnie jak Teoria Względności w której również przestaje się mówić o czasie i przestrzeni jako czymś separatywnym.
Rak wynika z karmy, karma wynika z implantów funkcyjnych - implanty funkcyjne zaimplementowane w ludzi mówią o sposobie życia tj bio przyczynach lub poza cielesnych przyczynach choroby.
Jest wielu mistyków, jest wielu zielarzy, jest wielu bioenergoterapeutów, którzy opanowani są rządzą pieniędzy i często żerują na ludziach, którzy pokładają w nich ostatnią deskę ratunku. Wierz mi, że są mnisi oświeceni zdolni wyleczyć każdą chorobę w przeciągu bardzo krótkiego czasu. Teraz zadasz pytanie dlaczego nie leczą ?
Odpowiem Ci za jednego z moich braci - przede wszystkim nie zmieniają nikomu karmy wychodząc naprzeciw - jeśli ktoś do nich trafił znaczy, że tak miało być. Po drugie mnisi oświeceni nie dbają o pieniądze - nie jest ich celem zgromadzić miliardy za porady w leczeniu - mają inny cel w istnieniu i masz całą tajemnicę.
Na koniec powiem Ci, że lekarze za ok 100lat odejdą od leczenia taką ilością leków i skupią się na odkryciach fizyki kwantowej - odkryją (to co już dawno mistycy wiedzieli) że wystarczy odpowiednio poukładać strukturę kwantową tj: przywrócić ją do stanu default'owego za pomocą dźwięków czyli odziaływań na kwarki. Do akcji wkroczą też nanoroboty a zaimplementowana w przyszłości w nich AI opierająca się na komputerach kwantowych stworzy... niewidzialną istotę o wiele bardziej inteligentną od człowieka żyjącą zupełnie obok nas xzD ale w skali Kardaszewa nasza cywilizacja nadal będzie tkwić między 1 a 2 - czyli bardzo niskim współczynniku postępu technologiocznego (obecnie jest to 0,72).
Reasumując - placebo leczy wszystko od razu, ale ludzie tego nie ujarzmili - ale część ludzi potrafi leczyć tak skutecznie jak placebo. Część ludzi również potrafi nic nie jest i nic nie pić i żyć latami. Jest wiele rzeczy mój drogi bracie o których nie wiesz - a kolektywny system przekonań spowodował, że zadałeś takie pytanie a nie inne.
MNICH OŚWIECONY