Jeśli już mnie na poważnie zgaga dopadła, to znaczy nie przechodzi przez kilka dni - to biorę Controloc Control. Pomaga ale dopiero po kilku dniach - chociaż na dłużej jest spokój potem.
Zgaga u mnie występuje łatwo bo cierpię na przepuklinę ( niewielką, ale jednak) zakończenia przewodu pokarmowego, czyli tej "rury", która prowadzi do żołądka.
Mam już do czynienia z tą dolegliwością ze 2 lata - i powiem Wam, że najwazniejsze jest ...zapobieganie zgadze. No bo przecież lepiej zapobiegać niż ciągle brać piguły, prawda?
Kilka podstawowych zasad:
1. Nie jeść dużych ilości wieczorem - najlepiej spożyć kolację 3 godziny przed spaniem. Chodzi o to , żeby nie kłaść się spać z pełnym żołądkiem.
2. Raczej unikać:
- cebuli ( szczególnie surowej)
- czekolady ( niestety powoduje nadmierne wydzielanie kwasów żołądkowych)
- alkoholu ( szczególnie wysokoprocentowych, piwo aż tak nie szkodzi jak wódka, czy wino)
- pokarmów ostro przyprawionych
- tłustego ( frytki ociekające tłuszczem, itp.)
3. Spożywać posiłki w miarę powoli ( jeśli to możliwe) żeby dobrze przeżuć to co jemy. Nie łykać kawałków! Żołądek to nie śmietnik!
Jeśli ktoś będzie się stosował do tych zasad - może znacznie ograniczyć dolegliwości.
pozdrawiam cierpiących