Grzybki halucynki (np. Łysieczka lancetowata )

urtop

Nowicjusz
Dołączył
22 Lipiec 2010
Posty
46
Punkty reakcji
3
nie chodzi oto bo moj kolega mi to mowił .
I np nieboje sie tego ze moge miec halucynacie tylko tego ze koledzy mnie na straszą i wbiegne pod cos itp:p
więc sie pytam czy jest mozliwa jakas mniejsza dawka .?
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
Po 5-10 grzybach nic nie poczujesz, ewentualnie bardzo lekkie efekty, ktore nie beda mialy nic wspolnego z własciwą grzybową fazą, będą za to bardzo podobne do działania zioła. Grzyby to nie tylko zmiany wizualne, to przede wszystkim bardzo mocno zmieniony stan świadomości, gdzie wizuale są jedynie wisienką na torcie, a 99% tripa odbywa się w głowie, zaś 1% to podziwianie zmienionego otoczenia, cevów itp. To nie jest zabawka.
 

urtop

Nowicjusz
Dołączył
22 Lipiec 2010
Posty
46
Punkty reakcji
3
no po ziole to ja najczęsciej mam wielki wybuch smiechu (prawie jak kazdy ) mowie ze prawie jak kazdy bo moj kolega kiedyz sie zjarał i był smutny tzn po 5-10 grzybkach bd tez się smiał .?

a tak np po 15 .? 12.?
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Wszystko zależy od wielkości grzybów, masy Twojego ciała i ogólnie od tego jak zareaguje ono na psylocybinę. Jeden potrzebuje więcej, inny mniej, nikt tutaj nie powie Ci ile grzybów ześć.
 

urtop

Nowicjusz
Dołączył
22 Lipiec 2010
Posty
46
Punkty reakcji
3
a po jakim czasie działają nagle czy np po 30 minutach :p?
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
a po jakim czasie działają nagle czy np po 30 minutach :p?
min. po 20-40minutach.

Ja rozumie, że forum, że służy forum do tego aby dostać odpowiedź od ludzi obeznanych w temacie, ale na litość, czy nie można sobie wpisać w google np. łysiczka trip raport, albo łysiczka forum ?! Wyskoczy multum linków do TR i topiców na forum, a nawet do forum pewnie poświęconego grzybom, gdzie wszystko jest dobrze wyjaśnione. Chcesz przeżyć dobrego tripa, to postaraj się znaleźć o danej substancji jak najwięcej samemu informacji, a o resztę dopytuj.
 

Karol Marley

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
315
Punkty reakcji
6
Wiek
34
Właśnie bez sensu.
Jeśli chcecie coś wziąć to od czego jest strona eurogroove?Tam znajdziesz setki raportów.
Co do grzybów ..są :cenzura: ale najlepiej je łączyć z ziołem.Jest o wiele lepiej.Fazuje się najlepiej w ładny wiosenny/letni ogólnie pogodny dzień na terenie las/łąka.Grzyby to psychodelika baardzo ciężko jest więc się uzależnić a faza łatwa do ogarnięcia.Po grzybach możesz spróbować kwasa ;)
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
Z tym dopalaniem to wszystko zależy od człowieka, u mnie palenie spłyca i zanieczyszcza psylocybinową falę nośną, lepiej po prostu zjeść więcej grzybów, jeśli się chce mocniejszej fazy. Za to podczas ładowania palenie tytoniu indiańskiego (nicotiana rustica) pozwala znacząco ograniczyć nieprzyjemne początkowe efekty (nudności, niepokój).
 

duchpdg

Nowicjusz
Dołączył
29 Lipiec 2010
Posty
26
Punkty reakcji
1
szkoda że nie da sie palić bo nie przepadam za grzybami a z chęcią bym spróbował :D no niestety ochydnie wyglądają ale z pizzą jakoś zjem. Mam jedno pytanie przez jaki okres czasu ma sie banie i jak długo to trwa mniej wiecej??
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
Google twoim przyjacielem. Bania to jest po alkoholu, jesli szukasz banii to odpuśc sobie grzyby, bo się nieprzyjemnie rozczarujesz i potem bedzie płacz.
 

duchpdg

Nowicjusz
Dołączył
29 Lipiec 2010
Posty
26
Punkty reakcji
1
a to jest temat żeby się dowiedzieć czegoś o grzybkach wiec pytam. Ziomek najlepiej zrobisz jak zamieszkasz zdala od ludzi.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
a to jest temat żeby się dowiedzieć czegoś o grzybkach wiec pytam. Ziomek najlepiej zrobisz jak zamieszkasz zdala od ludzi.

Bo niektórzy nie zasługują na wartościowe odpowiedzi. Ban 30 dni za trolling, zauważyłem już twoje prowokacje w innym dziale.
 

misiektygrysek

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2008
Posty
236
Punkty reakcji
8
Wiek
41
Dokładnie tak jak pisze Diviner... Rozczarujesz sie chłopcze i Cię to przerośnie :D Pamiętam jak po raz pierwszy zjadłem grzyby za gnoja...miałem wtedy jakieś 16 lat,zżarłem 56 grzybów na pierwszy raz.Poszliśmy na ognisko z ekipą znajomych i tylko ja i kumpel grzybiliśmy,jeden znajomek podbił do mnie i zapytał ile zjadłem,ja mówię że 56,a on "To będziesz miał szczyt bani" heh nie za bardzo wiedziałem o co mu chodziło,pomyślałem :cenzura:i głupoty i co mi takie grzyby mogą zrobić:D No to piłem sobie browara i czekałem aż wejdą,po jakichś 20-30 minutach zaczęło kręcić mi sie we łbie i sie mocno zadziwiłem i przerosła mnie ta bania:D byliśmy tak zgrzybieni,że spędziliśmy pół fazy leżąc niedaleko ogniska i jarając szlugi hehe nie za bardzo ogarniałem co się dzieje i wydawało mi się,że jestem na jakimś obozie indianskim(dlatego że jakaś panna miała dwa warkoczyki i jakąś czerwoną hustke).W bani totalny roz:cenzura:,po jakimś czasi 3 godzin przyjechał brat kumpla pamiętam Ogarem 200 :D no i był skinem ten koleś wtedy i kumpel prosił mnie żebym się w miare normalnie zachowywał żeby nie wyczaił że jesteśmy ugrzybieni...No to ok podbijamy do tego typa a mi przed oczami zaczyna migać jak stroboskop na dicho jakimś i mam wrażenie ,że chodzę jak robot...Dobra jednak nam sie udało i typ nie zczaił i spławiliśmy go i pojechał:) Kumpel był tak zgrzybiony i mówi do mnie że słyszał że po mleku faza schodzi..to ja mówie ok kupimy mleko tylko musimy znaleść kogoś kto nam je kupi bo nie dam rady wejść do sklepu w takim stanie.Dobra kumpel kupił nam mleko..Pamiętam jak dziś słowa kumpla "O jaest mamy mleko" i taka nadzieja że ta faza jakoś sie zmniejszy :D ale :cenzura: to dało haha nic nie zeszło tylko zamuliło,pisząc to przeoczyłem wiele szczegółów ale już nie chciało mi sie pisać:D
 

Patryk666

Nowicjusz
Dołączył
17 Wrzesień 2010
Posty
5
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
nieinterere
Spożywanie grzybów halucynogennych jest niczym w porównaniu do salvi Divinorium;) ale temat jest o grzybach. z góry Polecam wszystkim spróbować i przeżyć własne Piękne Zdażenie Psychodeliczne. Grzyby psylocybinowe leczą ze wszelkich uzależnień oczywiście gdy faza nie jest skrzywiona. Zapraszam więc wszystkich do spożycia w tym roku niedługo sezon za jakieś 2 tygodnie po pierwszych przymrozkach.
Ps. piękne kolory i barwy oraz uduchowienie to tylko niektóre z zalet Natóralnego psychodelika jakim obdażyła nas matka natura.

aha przerośnięcie nie jest miłe ogólnie sam strach i presja najsampierw radzę porcję od 35-45 grzybków smacznego.

Kocham halucynacje:)
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
Dla mnie salvia divinorum jest niczym wobec mocy grzybów, a paliłem mocne ekstrakty, typu x60. Salviowy trip kończy się, kiedy kończy się działanie szałwii, grzybowy trip się nie kończy, tzn zachodzą trwałe zmiany w postrzeganiu siebie i świata (przynajmniej u mnie), oczywiście zmiany na +. Aha, kolego, popracuj nad ortografią ;)

Jeśli kochasz halucynacje to powinieneś spróbować deliriantów, grzyby nie wywołują halucynacji (przynajmniej w "ludzkich" dawkach).
 

DMaxP

Nowicjusz
Dołączył
19 Wrzesień 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
siemano, szamalem juz te grybki, i snuje takie pytanko, czy swieze grzyby tam z godzine dwie po zebraniu klepia lepiej niz, przykladowo 1 - 2 dniowe??????
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
Jeśli wiesz, jak suszyć i przechowywać, to nie ma to znaczenia.
 

NowoHucianin

Nowicjusz
Dołączył
11 Wrzesień 2010
Posty
18
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Kraków N-H
hahah ... misiektygrysek :lol: widzę że dobrą bombę miałeś !!! powiem Ci ze się uśmiałem z tej historii hahaha :D :D

W poniedziałek na wagary pojechaliśmy z ziomkami w 4 do zakopanego haha... z Krakowa :p i wróciliśmy o 22 i je zjedliśmy świeżutkie :pP przez tą wycieczkę chyba , widziałem kolegę w kapeluszu góralskim na czarno-biało :D
Ja zjadłem 50, i też grubo mnie ścięło :D. Góry w epoce lodowcowej 3 falowały a sit tańczył na klawiaturze :lol: :p
 

mofayah

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2011
Posty
98
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Jedni mówią "Nie, nigdy w życiu nie wziąłbym grzyba" a drudzy "tak, owszem, a ponad to polecam każdemu".
Niby natura, ale potrafi zniszczyć ludzką psychikę. Tak bynajmniej słyszałam. Słyszałam też o ich podobnym działaniu do LSD, ale gorszych skutkach ubocznych. Czy to prawda - nie wiem.
A Wy co sądzicie o halucynogennych grzybkach? Bylibyście w stanie spróbować? A może już "pierwszy raz" macie za sobą i nie zauważyliście żadnych negatywnych skutków?
 
Do góry