sesja? Rąbnięci gracze, MG ze skłonnością do pułapek zabójczych...
Wesoło było, system płynny, tylko my spowalnialiśmy sesję xD znaczy gracze zamiast kooperować to się lali ciągle. XD
MG:Widzisz jak W1 Ciągnie do ciebie dwa zwęglone bliżej nieokreślone szczątki
W1:To W3 i W4.
W2:Co im się stało
W1:Weszli do windy, zamknęły się drzwi, otworzyły się, i wypadli tacy.
W2: No to im się upiekło.
Z tą windą, to mnie W1 zmusił poprzez oddziaływanie na emocje bym wszedł i przyciski sprawdził. W tym czasie wszedł W4 i dwa na raz nacisnął, limit przekroczony, spaliło nas, choć dzielnie się broniłem, zdąrzyłem zepsuć tylko 1 z 4 miotaczy ognia xD
W2 pobił W5, by zdobyć jego broń, i z jej pomocą pobić W4 by zdobyć jeszcze lepszą broń., do czego nie doszło, bo znowu walczył z W5, tym razem oślepiony przez W1, który też rozwścieczył W5. Ogółem Mission failed, a W1 za ciągłe mącenie nam w głowach dostał najwięcej doświadczenia.
Choć wg mnie najlepszy to był W4 co ze mną się spalił. Cierpiał na strach przed ludźmi, ale nie to było najgorsze. Ślepy a dostał najlepszą broń, jakiegoś maszynowca xD
ogółem kupa śmiechu,. mission failed, a ja udowodniłem że miecz jednak jest potężniejszy od broni palne. nas 5 wrogow 4, naszych 4 strzela, jednego położyli, podbiegam z mieczem, jeden atak, 3 kolesi straciło po nodze, reszta to tylko dobić te ofiary xD
poza tym sytuacje typu zdemolowany pokój hotelowy z powodu korników w drzwiach i takie tam
Sesja świetna, dużo zabawy, wesoło, pomysłowo, wampira polecam. Jak opanujemy go to może w Wilkołaka zagramy