A ja pamiętam jak Vaffanculoo rządził na czacie, to była ganianka wtedy. Pamietacie ten wieczór, co w systemie coś padło, Vaff został zbanowany ale nadal jakimś cudem pół nocy mięchem na czacie jechał z wpisem ZBANOWANY ??
Ubaw miałem po pachy, do rana siedziałem i cyrk obserwowałem.
Ile to już minęło? TO z 10-12 lat będzie, nieee??
Ale ten czas leci.
Potem, po latach wyszło jakie gość numery tu odstawiał. Że adminy tego nie upilnowały.
Najlepszym numerem - raczej stulecia - było, gdy Vaff sam siebie zbanował z innego konta. Okazało się, że Vaff miał wiele kont w różnych IP i na kilku kontach moderatorkiem sobie był. Pamietam wieczór na czacie, wszyscy odetchnęli bo któryś tam mod zbanował Vaffcia na jego setnym koncie, wszystcy spokojnie rozmawiają a w połowie nocy nagle wpis od moderatora: ŻARTOWAŁEM, JADZIEM Z KOKSEM GNIDY DALEJ... i jechał dalej. Coś pamiętam że chyba dla Wiki skończyło się to nerwicą.
Mógłby wrócić na tydzień czy dwa, rozhuśtałby forum. hahaha