B
BeamerBenzOrBentley
Guest
Zamykają się, kiedy są ustawione jako uchylone? Czy może chodzi o jeszcze inną blokadę?
Masz kineskopowy telewizor?
Jesteś pewna, że jest to dźwięk trzaskających drzwi? Może raczej to dźwięk zamykanych?
Podłoga jest drewniana, tak?
W ścianach?
Moja reakcja: sprawdzić instalacje sanitarną, stan podłogi, schodów itp. Skoro ktoś mieszkał tam 25 lat temu, to nie jest to nowy dom, a więc różne "cuda" można znaleźć, jak np. myszy, korniki, ale też niektóre rzeczy potrafią wydawać dźwięki. Jeżeli wyeliminujesz to i nie przestanie, to szukamy dalej
wlasnie edytowalam (5 lat), wkradla sie literowka, w tym przypadku cyfrowka jak to zawsze w moim poscie.
co do stanu domu, jest on niemal dobry. instalacja wymieniana. co do schodow, one sa drewniane i rzeczywiscie wymagaja renowacji. ale wiesz, mozna odroznic kiedy cos tam sobie skrzypnie od sytuacji w ktorej dotad slyszysz skrzypienie, dopoki nie pojdziesz i nie sprawdzisz. to cos w stylu zabawy. nie umiem tego inaczej wytlumaczyc.
tv mam lcd. raz przychodze, w ogole dekoder byl wylaczony wiesz, sa to takie zmiany, ze musisz zwrocic na to uwage. kiedy zobaczylam czy to zmieniony kanal, czy wyl dekoder, moja pierwsza mysl - gdzie pilot, moze pod poduszka, moze cos go przygniotlo. no ale pilot lezal na szafce. bede wdzieczna za wytlumaczenie tego zjawiska. bo nie bylo to tylko raz.
stukanie slysze na dole najczesciej. bralam pod uwage wszystko. naleze do tych, ktorzy najpierw probuja sobie wytlumaczyc kiedy cos uslysza. i wiesz, ja sie nie przejmuje jakims jednym stuknieciem, uderzeniem. oczywiscie, ze wole sobie mowic, ze to sciany, ze to sasiedzi itd.
a trzaskanie drzwiami, a raczej 'domykanie' ich. w salonie. pamietam byla taka sytuacja. leze juz w lozku (po 23), slysze cos w stylu domykania drzwi. wyobrazalam sobie to tak bedac na gorze - pewnie okna pootwierane a drzwi nie sa zamkniete a jedynie przykmniete, wiec wiatr 'miota' sobie nimi. i ogladam tv dalej. wyciszylam, ze slyszec skad dobiega odglos, dla pewnosci, i sie okazuje ze to 'salonowe' drzwi. oczywiscie bylam zla na siebie, ze nie pozamykalam okien. zeszlam dosc szybko po schodach z ta mysla, ze otworze drzwi ktore probuja sie zamknac a nie moga, pozamykam okna i pojde na gore. jednak kiedy zeszlam na dol, stanelam jak wryta. drzwi byly otwarte na cala szerokosc. sprawdzilam okna, wszystkie pozamykane.
kiedy czytam Sir Betona, to czuje niepokoj kiedy czytam spamerskiego - czuje ulge wiem, ze to co sie dzieje, trudno wytlumaczyc racjonalnie, ale ..chyba lepiej dla mnie jak bede sobie wmawiac, ze to da sie wytlumaczyc. ze spamerski bedzie szukal rozwiazania, na sile, ale zawsze lepsze to niz ta swiadomosc, ze jakies paskudztwo lazi obok mnie.
spamerski podtrzymuje mnie na ...duchu o ironio