muszę przyznać, że jakoś nie wczułem się w postać tak jak w Enzo przedtem ale uniwersum około-maskaradowe mi pasuje. Zresztą za dużo w czasie trwania tej sesji się dziąło w życiu żeby się przykładać jak dawniej bywało.
Podobało mi się podawanie czasu i operowanie mapą chociaż szczerze mówiąc to tylko smaczki, które wiele nie zmieniają. Doceniam tez odważne przekazanie inicjatywy playerom przez trzy (cztery?) posty.
Zdaje się, że wszyscy z redakcji FNews się tutaj powtarzają i tak (hm, co za zbieg okoliczności...) ale w razie czego - z RPG forumowych też się definitywnie wypisuję, w poniedziałek idę do zakonu.
Jeśli komuś godnemu (czyli komuś z Was) przydałoby się po coś moje konto na forum, mogę przekazać, moi znajomi nie chcieli się udzielać. W razie czego piszcie, sprawdzę jeszcze przed piątkiem. Trzymajcie się bracia