Myslałam, że w wakacje będzie problem z terminami, bo ulopy itp ale można bez problemu znowy szybko się do nich dostać i to w kilku lokalizacjach. Okazało się, że moja mama potrzebuje naświetlania na bark, bo odezwało się zwyrodnienie i jak poszła do przychodni, w której jest zarejstrowana to na październik ją chcieli zapisać, tylko, że ja teraz boli :/ w październiku to kto wie co to będzie... zaprowadziłam ja do Profemedu i wszystko sprawnie poszło, a za zabiei wcale jakoś dużo nie zapłaciła bo cos koło 200zl.