Kiedy dziewczyna jest na etapie dojrzewania facet(jej równolatek) jest jeszcze w ,,przedszkolu,,
W życiu nie mogłam się dogadać z facetami w swoim wieku, kiedy ja myślałam o stabilizacji on o tym aby pannę na dyskotece za pośladki potrzymać, ale..
wyjątki się zdarzają, to trzeba przyznać.
Możemy spotkać niedojrzałego 40, jak i dojrzałego 21 latka.
A ja sobie myslę, że tak nas skonstruowała po prostu natura. Kobiety podświadomie szukają starszych facetów, bo tacy najczęściej są bardziej ustabilizowani, mają typowo męski zestaw cech, a faceci z kolei szukają młodszych bo im młodsze tym więcej dzieci mogą dać. Trudno tutaj się licytować kto jest bardziej dojrzały, a kto mniej.
Tak, to czasem bywa dołujące, tzn. świadomość, że jesteśmy mimo wszystko w pewien sposób zaprogramowani. Dziewczynki od małego są zaprogramowane na uczucia, na chodzenie za rączkę, na obejmowanie się, a chłopcy na bieganie w krzakach z kijem i "strzelanie" do kolegów
Ja jednak nie nazwałbym tego dojrzałością czy niedojrzałością.
Po prostu potrzeby w danym wieku mamy inne choć paradoksalnie dziewczynami zacząłem się interesować wtedy kiedy one zaczęły mną. Jasne, tanczyło się na szkolnych dyskotekach, dziewczyny się kleiły, przytulały do mnie, a ja tak naprawdę ... nie do końca tego potrzebowałem. Po prostu na takim etapie życia rozwijałem inne cechy, które później mi się bardziej przydały do odgrywania roli mężczyzny - rywalizację, jakąś tam zaradność, radzenie sobie z sukcesami i porażkami, budowanie pewności siebie czy swojej ogólnej przyszłej męskiej osobowości. Choć są miłe wyjątki - np. do końca życia zapamiętam jak dziewczyna podczas tańca po raz pierwszy położyła głowe na moim ramieniu. Nie wiem czemu tak mi to utkwiło
Może dzięki temu nauczyłem się, że bliskość też jest fajna, choć najwyraźniej dziewczynki nie są zaprogramowane na uczenie chłopców, tylko idą po linii najmniejszego oporu i po prostu łapią się za rok, dwa lata starszych.
Ale nie mam pretensji
Każde przygotowywało się do swojej roli w przyszłosci. Mi w wieku 12-13 lat chodzenie za rączki nie do końca było potrzebne. Miałem wtedy inne ciekawsze rzeczy do robienia.
W ogóle powiedziałbym , że potrzeby męskie i damskie zbiegają się gdzieś tak dopiero wtedy gdy przedstawiciele mają gdzieś tam w okolicach ćwierćwieku. kobiety wtedy potrafią uprawiać seks bo lubią (a nie dlatego, że wszystkie koleżanki gimnazjalistki to robiły), są gotowe do roli matki, z kolei faceci ciągle tego seksu nie mają dość, mogą go dostać wystarczająco , są już zaradni życiowo, i a powoli rola ojca im do głowy przychodzi. Pwoeidziałbym, że tutaj to faceci stają się ... bardziej dojrzali (jeśli już koniecznie mamy się przerzucać
). 20-paro letni facet najczęściej umie już utrzymać siebie, umie rodzinę, a 20-paro latka często wie tylko tyle, że odezwał się jej zegar biologiczny i że potrzebuje na "gwałt" znaleźć męża ...
Tak czy siak, wWe wcześniejszych latach jesteśmy zbytnio rozsynchronizowani. Facet czy raczej chłopak chce non stop seksu, ale konczy po minucie. Dziewczyna nie zna swojego ciała i często oddaje się swojemu chłopakowi bo inne tak robią. Ona myśli o jakimś tam mężczyźnie, o przytulaniu się do niego jak do ... ojca, a chłopak myśli o tym gdzie by tu wsadzić penisa
Ale z dojrzałością bym tu nie wyjeżdżał
. To, że dziewczynki mają większe potrzeby przytulania, czy ogólnie nazwijmy to ... socjalne nie oznacza, że były bardziej dorosłe. Ok, w tym może i byłyście bardziej rozwinięte, ale np. jeśli chodzi o znajomość swojego ciała to chłopak w wieku lat nastu ma już doskonale rozpoznane swoje ciało i wszelkie sztuki masturbowania się
W tym aspekcie to dziewczynki rażą nieznajomością tematu - nawet same siebie nie potrafią dotykać. I potem to chłopak musi ją nakłaniać bo ona ... kompletnie nie wie o co chodzi. tzn. wie, że chodzi o dobranie się do jej majtek, ale tak naprawde kompletnie nie czai fizycznego aspektu seksu, orgazmu itd. Zanim dziewczynka osiąga pierwszy orgazm to chłopiec już ma ich na koncie mnóstwo. Tak jak mówię - po prostu każde rozwijało to co potrzebne... Jedne "rzeczy" wy szybciej, inne my. Z dorosłością bym tego nie łączył bo to ... śliski temat. od kiedy trzymanie sie za rączki, przytulanie jest oznaką dorosłości ?
To jest po prostu tak, że w momencie gdy dziewczynki mają fazę na głębię uczuć, chłopcy mają fazę na fizyczność... Mówienie o tym, że jedna strona jest gorsza jest troszkę nie fair :]