NatashaM
aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sun
Witam serdecznie,
Mieszkam w Katowicach (woj. śląskie). Zosałam zatrudniona na trzymiesięczny okres próbny w Hotelu znajdującym się w Siemianowicach Śląskich. Moje wynagrodzenie na podstawie umowy o pracę wynosi 1680zł brutto
Zostałam wysłana w delegację na okres 61 dni - sierpień i wrzesień, do pracy na recepcji Ośrodna Wypoczynkowego w Kołobrzegu. Godziny pracy w recepcji wynoszą 12 (dwanaście) godzin codziennie - zarówno w tygodniu jak i w weekendy. Ponadto pozostaję do dyspozycji gości poza godzinami pracy tj, przed godziną 8:00 rano, jak i po godzinie 20:00, kiedy recepcja oficjalnie jest zamknięta. Przykładem może byc moment, kiedy gośc chce wyjechac wczesnie rano lub późno wieczorem. Tym samym nieoficjalnie jestem do dyspozycji gości przez całą dobę.
Za miesiąc sierpień otrzymałam wynagrodzenie w wysokości 1276,78 zł, co jest poprawnie obliczoną stawką za przepracowaną nomę 168 godzin. Ponado otrzymałam dietę, która u bieżącego pracodawcy wynosi 1000 zł na miesiąc.
Moje pytania są następujące:
- Czy pracodawca jest zobowiązany do wypłaty za godziny nadliczbowe w ilości 204 godziny za miesiąc sierpień, oraz w jaki sposób powinny byc one rozliczone?
- Czy pracodawca ma prawo wymagac ode mnie pełnej dwudziestocztero godzinnej dyspozycji?
- W jakim terminie pracodawca ma obowiązek wystawienia druku delegacyjnego, którego nie otrzymałam przed wyjazdem w delegację?
- Czy w wyniku opuszczenia prze mnie Ośrodka bez uprzedzenia pracodawcy z jego winy za niewypłacenie wynagrodzenia za godziny nadliczbowe grożą mi jakieś konsekwencje prawne?
- Czy pracodawca ma prawo wymagac dla mnie zastępstwa w postaci osoby zatrudnionej na stanowisku pokojowej? - Pytanie to wynika z rozmowy telefonicznej, w której dowiedziałam się, że mogę otrzymac dzień wolny, lecz zastąpic na recepcji ma mnie pani od sprzątania Ośrodka, która nie ma odpowiedniego szkolenia stanowiskowego.
- Co mogę zrobic w przypadku, kiedy jeden pracownik (moja poprzedniczka na tym samym stanowisku) jest wyraźnie faworyzowana przez szefostwo - za popełnione przez nią błędy to ja jestem obarczona winą i konsekwencjami, kiedy ta osoba otrzymuje gratyfikację pieniężną.
Chciałabym także zadac pytania odnośnie warunków mieszkaniowych, jakie ma obowiązek zapewinic mi pracodawca przy tak długiej delegacji, mianowicie:
Mieszkam w przyczepie campingowej, w której mam zapewnioną przestrzeń, odpowiednie miejsce do spania, szafę oraz podłączenie do prądu. Mimo, iż w przyczepie znadują się toaleta, piecyk na butlę gazową oraz lodówka, żadne z tych udogodnień nie działają - toaleta nie jest podłączona do sieci kanalizacyjnej. Lodówka nie jest napełniona wkładem z freonu, co skutkuje brakiem możliwości przechowywania w niej żywności. Kuchenka natomiast nie ma podłączenia do gazu.
Aby skorzystac z toalety oraz prysznica jestem zmuszona pokonac około 100 metrów przez Ośrodek. Łazienkę muszę dzielic z goścmi, którzy są znajomymi szefa i przyjeżdżają do jego prywatnej, nieco mniejszej przyczepy. W celu ugotowania posiłku, muszę opuścic przyczepę i udac się do recepcji, która także znajduje się około 100 metrów od mojego miejsca zakwaterowania. Moje pytanie jest następujące: Jakie waunki mieszkaniowe winien mi zapewnic pracodawca przy tak długiej delegacji?
Bardzo będę wdzięczna za szybką odpowiedź.
Pozdrawiam
Mieszkam w Katowicach (woj. śląskie). Zosałam zatrudniona na trzymiesięczny okres próbny w Hotelu znajdującym się w Siemianowicach Śląskich. Moje wynagrodzenie na podstawie umowy o pracę wynosi 1680zł brutto
Zostałam wysłana w delegację na okres 61 dni - sierpień i wrzesień, do pracy na recepcji Ośrodna Wypoczynkowego w Kołobrzegu. Godziny pracy w recepcji wynoszą 12 (dwanaście) godzin codziennie - zarówno w tygodniu jak i w weekendy. Ponadto pozostaję do dyspozycji gości poza godzinami pracy tj, przed godziną 8:00 rano, jak i po godzinie 20:00, kiedy recepcja oficjalnie jest zamknięta. Przykładem może byc moment, kiedy gośc chce wyjechac wczesnie rano lub późno wieczorem. Tym samym nieoficjalnie jestem do dyspozycji gości przez całą dobę.
Za miesiąc sierpień otrzymałam wynagrodzenie w wysokości 1276,78 zł, co jest poprawnie obliczoną stawką za przepracowaną nomę 168 godzin. Ponado otrzymałam dietę, która u bieżącego pracodawcy wynosi 1000 zł na miesiąc.
Moje pytania są następujące:
- Czy pracodawca jest zobowiązany do wypłaty za godziny nadliczbowe w ilości 204 godziny za miesiąc sierpień, oraz w jaki sposób powinny byc one rozliczone?
- Czy pracodawca ma prawo wymagac ode mnie pełnej dwudziestocztero godzinnej dyspozycji?
- W jakim terminie pracodawca ma obowiązek wystawienia druku delegacyjnego, którego nie otrzymałam przed wyjazdem w delegację?
- Czy w wyniku opuszczenia prze mnie Ośrodka bez uprzedzenia pracodawcy z jego winy za niewypłacenie wynagrodzenia za godziny nadliczbowe grożą mi jakieś konsekwencje prawne?
- Czy pracodawca ma prawo wymagac dla mnie zastępstwa w postaci osoby zatrudnionej na stanowisku pokojowej? - Pytanie to wynika z rozmowy telefonicznej, w której dowiedziałam się, że mogę otrzymac dzień wolny, lecz zastąpic na recepcji ma mnie pani od sprzątania Ośrodka, która nie ma odpowiedniego szkolenia stanowiskowego.
- Co mogę zrobic w przypadku, kiedy jeden pracownik (moja poprzedniczka na tym samym stanowisku) jest wyraźnie faworyzowana przez szefostwo - za popełnione przez nią błędy to ja jestem obarczona winą i konsekwencjami, kiedy ta osoba otrzymuje gratyfikację pieniężną.
Chciałabym także zadac pytania odnośnie warunków mieszkaniowych, jakie ma obowiązek zapewinic mi pracodawca przy tak długiej delegacji, mianowicie:
Mieszkam w przyczepie campingowej, w której mam zapewnioną przestrzeń, odpowiednie miejsce do spania, szafę oraz podłączenie do prądu. Mimo, iż w przyczepie znadują się toaleta, piecyk na butlę gazową oraz lodówka, żadne z tych udogodnień nie działają - toaleta nie jest podłączona do sieci kanalizacyjnej. Lodówka nie jest napełniona wkładem z freonu, co skutkuje brakiem możliwości przechowywania w niej żywności. Kuchenka natomiast nie ma podłączenia do gazu.
Aby skorzystac z toalety oraz prysznica jestem zmuszona pokonac około 100 metrów przez Ośrodek. Łazienkę muszę dzielic z goścmi, którzy są znajomymi szefa i przyjeżdżają do jego prywatnej, nieco mniejszej przyczepy. W celu ugotowania posiłku, muszę opuścic przyczepę i udac się do recepcji, która także znajduje się około 100 metrów od mojego miejsca zakwaterowania. Moje pytanie jest następujące: Jakie waunki mieszkaniowe winien mi zapewnic pracodawca przy tak długiej delegacji?
Bardzo będę wdzięczna za szybką odpowiedź.
Pozdrawiam