Ja niestety miałem "magię i miecz" tylko w wersji podstawowej (do tej pory mam z resztą!). Nigdy nie grałem w "otchłan" czy "miasto". Bardzo zmieniały one rozgrywkę?
Miasto było najbardziej rozbudowanym z dodatków. Whodziłeś tam przez pole miasto na głównej planszy. Można tam było handlować i takie różne, dodawało też chyba parę postaci i dodatkowe karty (jak się nazywały te główne - "zdarzenia" czy co?, kurcze nie pamiętam), czary itp.. Kiedy byłeś na planszy dodatku ciągnąłeś inne karty (np. w mieście karty "miasto").
Otchłań była jednokierunkowa. Jak tam trafiłeś, po niedługim czasie wracało się na główną planszę, ale często z fajnymi zabawkami typu "platforma antygrawitacyjna" (chyba), na którą wchodziło dużo ekwipunku. Oczywiście dochodziły nowe postacie, typu cyborg.
Ciekawym dodatkiem były też Smoki. Dochodziło dużo nowych kart zdarzeń, potworów (głównie najróżniejszych smoków), alternatywne zakończenie gry (walko z supermaczosmokiem), nowe postacie itd..
Pozostałe mniej zapadły mi w pamięć. Albo były mniej ciekawe, albo mam sklerozę.
apa: