A skąd możesz wiedzieć, czy wszystkie i ile Ci tego na dysku siedzi? Dopiero, jak zainstalujesz inny, który je wykryje, to zobaczysz, że Avast raczej świetny nie jest.Ja mam Avasta i nie narzekam. Nie zamula, i wykrywa wirusy.
Nie ma programu antywirusowego który wykryje 100% wirusów. Jednak są takie które wykryją ich 99,9% np. Panda Internet Security. Taki program właśnie mam. moim zdaniem jest najlepszy.
A na jakiej podstawie oceniasz, że 60-70%? Jak zrobisz testową paczkę wirusów, gdzie połowe stanowią jakieś przedpotopowe, to pewnie i nie wyłapie; wtedy mogą, owszem, być tak fatalne wyniki.Realna wykrywalność waha się w granicach 60-70%. To co piszą gazety to bzdury.
Moim zdaniem do antywirusa trzeba dodać jedną, bardzo ważną rzecz: zdrowy rozsądek użytkownika.