Do matury nie trzeba się uczuyć wogóle
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
To tylko takie czcze gadanie żeby zmobilizować uczniów do pracy..... Zdawałem geografię, polski, angielski, historie...
Jak się uczyłem i ile?
Geografia... Tylko raz rozwiązywałem test z gazety.. wyszło mi 60 % wiec po co miałem się uczyć
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
na maturze... 73 %
Polski ustny... napisałem prace w dwie godzinki.. (wszystko z głowy, pełna improwizacja, lanie wody.. z książki wkomponowałem do mojej pracy tylko 2 cytaty ) .. nauczyłem się w kilka godzinek na pamięć... 70 %
Polski Pisemny... Do tego nawet gdybym chciał to nie ma się czego uczyć 68 %
Angielski ustny.... grałem w ISSa z angielskim komentarzem
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
80 %
Ang. pisemny, rozszerzony - Też ISS
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
82 %
podstawowy- 96 %
Historia... hmm.. nie powiem bo przed tym miałem stresa
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale od czego się ma kolegów
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Słabo bo słabo.. ale zaliczyłem
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
41 %
Gdybym miał dodać łączny czas jaki poświęciłem na naukę... (głównie chodzi o polski pisemny ) (nie licząc ISSa
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
) .. to maksymalnie 8 godzinek ... A nie 2-3 lata jak co niektórzy
Matura to banał.. wystarczy że chodziłeś do szkoły i co nie co z niej pamiętasz....
Aha... no i ważne jest też na ustnym polaku.. zachować spokój... Jeśli jesteś spokojny, opanowany .. sprawiasz wrażenie osoby bardziej przekonywującej , znającej się na rzeczy, wiedzącej o czym mówi ... to jest bardzo pomocne... sam się o tym przekonałem
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dobrze jest też na samym początku rozładować w jakiś sposób.. np. jakiś mały żarcik typu " Mogę prosić o telefon do przyjaciela"
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Taki spokojny, wysublimowany żarci
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A jeśli babka w komisji Cię lubi bo np. przez 3 lata Cię uczyła... To już zdałeś
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Święta racja.. co ja bym dał żeby wrócić znowu do LO z ludźmi których tam poznałem