Też tak mam.ja też piję niegazowaną No cóż, i tak Cię nie znam ja ludzi przez internet traktuję z dużym dystansem
Ci co wolą naturę. Te zbiorniki z pijawkami i innymi takimiA to są tacy, co piją jak najgorszą wodę ?
Też tak mam.ja też piję niegazowaną No cóż, i tak Cię nie znam ja ludzi przez internet traktuję z dużym dystansem
Ci co wolą naturę. Te zbiorniki z pijawkami i innymi takimiA to są tacy, co piją jak najgorszą wodę ?
Ci co wolą naturę. Te zbiorniki z pijawkami i innymi takimi
Czy jest różnica między wodami butelkowymi? Dziś kupiłam taką za 65 groszy właśnie i nawet z cytryną wchodzi słabo
Ciekawa dyskusja się rozwinęła
Jeśli o mnie chodzi - woda ze strumyczka, czemu nie - wczoraj wróciłam z urlopu który spędzałam "na łonie natury" i woda w strumykach jest rzeczywiście super czysta. Czy woda z Wisły która płynie w moim kranie tak samo? Chyba nie do końca
Czy jest różnica między wodami butelkowymi? Dziś kupiłam taką za 65 groszy właśnie i nawet z cytryną wchodzi słabo
Tak się dzieje, kiedy trafisz na fajnego dyskutanta
Nawet, kiedy podobnie jak Ty coś tam dodam - cytrynę czy miętę.
Jak jest pragnienie prawdziwe, to wchodzi bez cytryny i smakuje najlepiej na świecie
Szkło psuje smak? Tylko uważaj co pijesz z biedronki, bo wody mineralnej to tam nie uświadczysz. To co kupujesz to woda ŹRÓDLANA (przez producentów nazywana "mineralna niskozmineralizowana"). Przykładami takich wód są bardzo popularne kranówy takie jak żywiec i kropla beskidu... marketing zrobił wam wodę... z mózgu. Czytajcie skład tego co pijecie. Niejednokrotnie w kranie macie lepszą wodę i tańsząReaktywator Jądrowy napisał:Ja nie mam takiego problemu, bo gazowana mi zwyczajnie nie smakuje, a fuj! Piję tylko niegazowaną, najczęściej z Biedronki. Oczywiście z butelki, bo szkło psuje smak. Pycha!
Racja. Zwracajmy uwagę na ilość minerałów w kupowanej przez nas wodzie. Najlepsza będzie wysokozmineralizowana, czyli powyżej 1500 mg.Tomash3 napisał:Czy są w jakiś sposób niezdrowe ? Raczej nie, ale z picia ich nie zyskamy nic. Warto czytać etykiety