budyska
Nowicjusz
Hmm, sprawa może dziwna ale jednak tego tematu jeszcze nie było.
Być może niektórzy z Was słyszeli o starszej kobiecie mieszkającej w małej wsi pod Lublinem, Tarłem.
Otóż owa kobieta nastawia, naprawia kości,ścięgna, mięśnie, ogólnie stawy kostne.
Przyjeżdżają do niej ludzie z całej Polski i proszą o pomoc.
Kobieta wielu ludziom bardzo pomogła i naprawiła szkody wyrządzone przez roztargnionych lekarzy.
Sama byłam u niej kilka dni temu i muszę stwierdzić, że ta kobieta naprawdę wie co robi.
Po ciężkim w-f-ie nie dałam rady chodzić i strasznie bolało mnie kolano,
lekarz pierwszego kontaktu po namyśle( lekarka nie miała pojęcia co wymyslec chyba)
stwierdziła ze to na pewno ścięgno i samo przejdzie... po tygodniu ból sie nasilił więc pojechałam do
owej uzdrowicielki, która ledwo dotknęła kolana powiedziała ze mam spora torbiel pod kolanem,
przepisała leki oraz okłady z kapusty i chleba i kazała przyjechać za 2 tyg.
Jak myślicie i co myślicie o tej znachorce, bardzo proszę o opinie....
Być może niektórzy z Was słyszeli o starszej kobiecie mieszkającej w małej wsi pod Lublinem, Tarłem.
Otóż owa kobieta nastawia, naprawia kości,ścięgna, mięśnie, ogólnie stawy kostne.
Przyjeżdżają do niej ludzie z całej Polski i proszą o pomoc.
Kobieta wielu ludziom bardzo pomogła i naprawiła szkody wyrządzone przez roztargnionych lekarzy.
Sama byłam u niej kilka dni temu i muszę stwierdzić, że ta kobieta naprawdę wie co robi.
Po ciężkim w-f-ie nie dałam rady chodzić i strasznie bolało mnie kolano,
lekarz pierwszego kontaktu po namyśle( lekarka nie miała pojęcia co wymyslec chyba)
stwierdziła ze to na pewno ścięgno i samo przejdzie... po tygodniu ból sie nasilił więc pojechałam do
owej uzdrowicielki, która ledwo dotknęła kolana powiedziała ze mam spora torbiel pod kolanem,
przepisała leki oraz okłady z kapusty i chleba i kazała przyjechać za 2 tyg.
Jak myślicie i co myślicie o tej znachorce, bardzo proszę o opinie....