Wiesz nuworld poznałem już trochę twoją mentalność i rozumiem a co ci chodzi, ale nie dziwię się im że tak na Ciebie naskoczyli, o twoje posty wyglądają jakby pisał je jeden z tych myślą "Polska jest do d... wy.pierdalam na zachód, bo nie ma i nie było nigdy niczego wartościowego w tym kraju"
Powstanie Warszawskie jest dla mnie jednym z najgłupszych decyzji w historii Polski, zresztą tak samo i inne powstania, które niczego nie zmieniły.
Narodowcy z NSZ byli przeciwni powstaniu, jednak kiedy wybuchło, wzieli w nim udział.
Powstanie wcale nie było głupim pomysłem, ludzie którzy je zaplanowali myśleli w ten sposób, że albo wyzwolimy się sami albo zmienimy okupanta i przyznasz chyba, że mieli rację. Szanse na wyzwolenie mieliśmy 50 na 50, gdyby AK nie podjęło decyzji o wybuchu powstania (do którego przygotowywano się od 39 roku) to by świadczyło o tym, że AK nic nie robiło przez całą okupację(zasada stania z bronią u nogi). Zresztą przykłady z Włoch, Jugosławii czy Grecji świadczą o tym, że powstania się powodziły, nasze nieszczęście polegało na tym, że Niemcy nie mogli sobie pozwolić na utratę Polski która zasłaniała Rzeszę.
Poza tym przecież w pierwszych dniach udało się nam wyzwolić większość Warszawy, niektórzy generałowie odradzali Hitlerowi tłumienie powstania-proponowali zniszczenie tych części Warszawy gdzie jeszcze znajdowali się Niemcy a resztę zbombardować. Hitler lepiej by zrobił słuchając tych dowódców.
Większość z osób które brało udział w powstaniu twierdzi, że gdyby mieli wybierać to stanęli by jeszcze raz
świetowanie powstania co rok jest chore i żałosne.
Trzeba czcić pamięć tych co zginęli. Mamy o nich zapomnieć? Poza tym takie świętowanie uczy dzieciaki odpowiedniej postawy wobec ojczyzny. Myślisz, że 1 sierpnia świętuje się klęskę? Te obchody są po to aby pamięć o tych czynach, nie można pozwolić żeby pamięć o takich ludziach zginęła. c.:cenzura: z tym że przegraliśmy stanęliśmy(mówię my Polacy) do nierównej walki bo nie mieliśmy innego wyboru, poza tym po 5 latach okupacji mieliśmy prawo do zemsty...
Od siebie powiem, że zawsze mnie cholera brała gdy ludzie z zagranicy mylą PW z powstaniem w getcie(w której brali też udział Polacy o czym pejsate skurvysyny jakby zapominają). Powinniśmy bardziej dbać o rozsławianie PW.