Lot do Szkocji

[beznadziejna]

Cześć. Za dwa miesiące lece na tydzień do Szkocji. Będzie to mój pierwszy lot samolotem. Więc w związku z tym mam kilka pytań. Bagażu normalnego mam 10 kg, więc co najlepiej wziąc? I co można zabrać do bagażu podręcznego? Czy dobrym pomysłem jest, żeby się ubrać na cebulke i nie pakować do walizki tych rzeczy? w końcu mam tylko 10 kg. No i ile pieniędzy [funtów] będę potrzebować na jedzenie? bo mieszkanie mam zapewnione, będę musiała tylko sama sie wyżywyć. jakie rzeczy wogóle mam tam wziąc no i jak wygląda taki lot samolotem? jesli bilet mam kupiony w tą i spowrotem to czy czekają mnie jakies oplaty jeszcze czy jak to jest?

 

[Whateva]

Cześć!

Według mnie warto wziąć te najpotrzebniejsze rzeczy, w Szkocji jest zimno i często pada deszcz, weź pare kurtek, na pewno, jedną załóż na siebie w trakcie lotu.

Co do pieniążków, hmm.. myślę, że tak z około 100 funtów na wyżywienie powinnaś mieć.

Lot? najpierw masz odprawę, na którą powinnaś być godzinę wcześniej, tam sprawdzają bilety itp. Nie bój się, to najważniejsze, ja w wakacje SAM leciałem z Gdańska, a miałem tylko 18 lat, bardzo łatwo się połapiesz na lotnisku, wystarczy czytać i... pytać
Co do dwóch biletów - wydaje mi się, że nie powinno być żadnych dodatkowych opłat.

jak masz jeszcze jakieś pytania, to śmiało, postaram się odpowiedzieć, pozdro

 

[beznadziejna]

dzięki no mam jeszcze pytania no bo nie wiem co można wnieść na pokład samolotu, tzn w bagażu pdręcznym? czy np takie rzeczy jak prostownica, aparat lepiej w podręcznym czy w normalnym? i jak duży może byc ten podręczny bagaż? sorki, że tyle pytań, ale no ja lece pierwszy raz więc troszkę sie denerwuje xD bo nie wiem co i jak tam wygląda

 

[Whateva]

Te rzeczy co wymieniłaś najlepiej w bagażu normalnym dać temu co sprawdza bilet i on rzuca waży bagaż i rzuca na taśmociąg ja miałem troszkę za duży i musiałem dopłacić
podręczny to plecak jakiś weź... możesz tam wszystko wziąć (ja wziąłem np laptopa), tylko nie możesz płynów pow 100ml brać. ah i podczas odprawy sprawdzają czy nie wzięłaś jakichś narkotyków, etc, więc nie przesadzaj też z podręcznym proste rzeczy, prostownica, aparat, możesz wziąć w sumie...

Nie ma co się bać.. wszystko jest na tablicy, choć muszę przyznać, że w Glasgow Prestwick Airport łatwiej mi było się poruszać i odczytywac informacje, aniżeli w Gdańsku

 

[ilonka_4]

jeśli chodzi o bilet, to wszystkie opłaty są już tam uwzględnione, chyba że (jak już wspomniał kolega) będziesz miała za ciężki bagaż.
Ja leciałam z Warszawy i miałam o 2 kg za dużo, ale nic nie mówili, a jak wracałam już nie przymykali oka i trzeba było dopłacić

lece na tydzień do Szkocji. co najlepiej wziąc? w końcu mam tylko 10 kg.

ja na 3 miesiące leciałam i dałam radę, a Ty na tydzień i masz obawy, że nie będziesz mogła zabrać wszystkiego co chcesz?

No i ile pieniędzy [funtów] będę potrzebować na jedzenie?

ja miałam tak, że na początku bardzo mało wydawałam na jedzenie, tym bardziej, że trochę wzięłam do walizki. Dopiero po jakimś czasie czułam potrzebę żeby jakichś frykasów wyszukiwać
jeśli jesteś mięsożercą, to będziesz ten tydzień musiała jakoś przeżyć... przynajmniej taka moja obserwacja


na stronach linii lotniczych umieszczane są informacje odnośnie bagażu i nie tylko, więc możesz jeszcze się doedukować

 

[camelionn]

Najlepiej cenne rzeczy (aparat itp) wsiąść ze sobą bo bagaże czasami giną lub mogą być uszkodzone. Na bilecie powinno być napisane jaka jest dopuszczalna waga, ewentualnie na stronce linii lotniczych. A pieniążków nigdy za mało, zawsze może się coś nieprzewidzianego (dobrego lub złego) przydarzyć.

 

[beznadziejna]

Glasgow Prestwick Airport

ja własnie też tam lecę ) mam nadzieję, że jakoś dam radę i nie zginę dziękuję za pomoc

pozdrawiam :*

 

[ilonka_4]

na pewno sobie poradzisz

zapomniałam jeszcze o tym, że w czasie lądowania tak mi przytkało uszy, że przez 2 dni miałam przytępiony słuch <_< a ludzie mili gumy do żucia lub landrynki <_<

 

[Whateva]

ja własnie też tam lecę ) mam nadzieję, że jakoś dam radę i nie zginę dziękuję za pomoc

pozdrawiam :*

Tam, po wylądowaniu kierujesz się tylko jedną drogą... potem już tylko odczytujesz informacje, gdzie jest exit
a podczas lotu do PL, jest jeszcze łatwiej

zapomniałam jeszcze o tym, że w czasie lądowania tak mi przytkało uszy, że przez 2 dni miałam przytępiony słuch a ludzie mili gumy do żucia lub landrynki

wiesz, to zależy.
Też myślałem, że tak będę miał, dlatego wziąłem paczkę gum na pokład i żułem i nic...
podczas powrotnego lotu nie żułem i też nic.

 

[beznadziejna]

heh, ja gumy mam i tak cały czas przy sobie

a jesli na lotnisku okaze sie ze mam wiecej niz 10 kg bagazu no to te rzeczy ktore mi wezmą to ja juz ich nie odzyskam? czy jak to z tym jest?

 

[Whateva]

Dopłacasz
Nie mają prawa Ci nic zabrać... pomyśl..

 

[Tunia22]

Cześć. Za dwa miesiące lece na tydzień do Szkocji. Będzie to mój pierwszy lot samolotem. Więc w związku z tym mam kilka pytań. Bagażu normalnego mam 10 kg, więc co najlepiej wziąc? I co można zabrać do bagażu podręcznego? Czy dobrym pomysłem jest, żeby się ubrać na cebulke i nie pakować do walizki tych rzeczy? w końcu mam tylko 10 kg. No i ile pieniędzy [funtów] będę potrzebować na jedzenie? bo mieszkanie mam zapewnione, będę musiała tylko sama sie wyżywyć. jakie rzeczy wogóle mam tam wziąc no i jak wygląda taki lot samolotem? jesli bilet mam kupiony w tą i spowrotem to czy czekają mnie jakies oplaty jeszcze czy jak to jest?

byłam w Szkocji prawie rok temu. Weź ze sobą najpotrzebniejsze rzeczy - pogoda bywa różna, koniecznie weź adidasy bo na szpilce to nie zbyt dobrze się tam chodzi - zabic się idzie za względu na teren Co do kosmetyków to jak sie nie mylę nie może być ich więcej niż 10 szt i do pojemnosci chyba 200ml. Jedzenie tam jest drogie więc proponowałabym Ci abyś wzięła minimum 100funtów. A co do lotu samolotem to spoko, można sobie cos tam kupić na pokładzie ale jest strasznie drogie. Na poklad samolotu, wogole do poczekalni - pomieszczenia po odprawie a przed wejsciem do samolotu, nie można wziąć jedzenia i napoju zakupionego poza tą poczekalnią. Ja chciałam wziąć napój to kazali mi go wyrzucić do kosza.
Ps, Szkocja to piekny kraj

Glasgow Prestwick Airport

na tym samym lotnisku bylam pamietam jeszcze jak w drodze powrotnej lot przesunięto chyba o 45 min z powodów problemów technicznych z samolotem - ale miałam stracha jak wsiadałam na pokład