Jak opóżnic okres o kilka dni?

VENEZIA

Nowicjusz
Dołączył
21 Styczeń 2009
Posty
436
Punkty reakcji
3
Mam do Was drogie kobiety takie pytanie:

jak opóznic okres o kilka dni? chodzi o 2,3 dni ;) znacie jakies domowe sposoby>>>???

to dla mnie bardzo wazne,bo juz sobie liczylam,ze wypadnie mi w lutym nie wtedy kiedy trzeba !!!! :D i musze jakims sposobem spowodowac lekki poślizg...zastanawiam sie tylko jak ?

bo z pewnoscia gorąca kąpiel czy wiecej posiłkow okres przyspiesza, a co spowalnia..?

z doświadczenia wiem,ze ostry stres i ogólnie glodówka-ale tego nie zamierzam robic. Leki hormonalne tez odpadają.

MAM NADZIEJE,ZE COŚ ZARADZICIE :)


P.S. słyszalam ze spora dawka cytryny zjedzonej kilka dni przed wplywa na opoznienie...tylko nie wiem ile powinnam jej zjesc- cała cytryna na 1 dzien wystarczy? Moze ktos sie zna :)
 

P.M.

Neurotyczka
Dołączył
30 Sierpień 2009
Posty
718
Punkty reakcji
30
Picie witaminy C, wapno, herbata z pokrzywy i połknięcie kilku ziaren pieprzu przed domniemanym terminem dostania okresu. Tylko jeśli to się sprawdzi, to w dzień okresu, może być jeszcze więcej krwi niż zwykle. Nie sprawdzałam tego wszystkiego, ale słyszałam, że tak się może stać.
 

luvPierre

Nowicjusz
Dołączył
4 Sierpień 2009
Posty
35
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Ja niedawno rozmawiałam na ten temat z koleżanką, bo okres wypadał mi idealnie na studniówkę :mruga: i ona mi doradzała, żebym tydzień przed spodziewaną miesiączką brała witaminę C 2-3 razy dziennie. Podobno skuteczne, u kumpeli dwa razy poskutkowało wywołując poślizg nawet kilkunastodniowy... :mruga: a ma regularne okresy od kilku lat. Szczerze mówiąc to nie wiem, w jakim stopniu te witaminki wpłynęły na takie opóźnienie, mógł to być po prostu czysty przypadek, ja tam mam duży dystans do tych całych 'domowych sposobów' ;) W końcu i tak nie skorzystałam, bo nie chciałam sobie jeszcze bardziej 'szkodzić' [mam okres co 35-45 dni], a dostałam i tak 3 dni po studniówce. :p
 

VENEZIA

Nowicjusz
Dołączył
21 Styczeń 2009
Posty
436
Punkty reakcji
3
no wlasnie witamina C... ;) ja sie skusze na te cytryny i niedlugo zaczne codziennie pożerać jedną cytryne niczym mandarynke :D kupię kilogram cytryn albo lepiej na sztuki ;p ciekawe czy podołam 'zakwaszeniu' ... :D

Napisze w nast tygodniu czy poskutkowalo :) wierzę,że tak
 

Avior

Bywalec
Dołączył
16 Kwiecień 2009
Posty
1 009
Punkty reakcji
96
Oddaj krew w ostatnim tygodniu przed okresem.
 

VENEZIA

Nowicjusz
Dołączył
21 Styczeń 2009
Posty
436
Punkty reakcji
3
sądzisz ze poskutkuje? ale nie..ja sie boje kłucia,zemdlalabym gdybym ujrzala wlasną krew w worku.... :bag:
 

P.M.

Neurotyczka
Dołączył
30 Sierpień 2009
Posty
718
Punkty reakcji
30
Żeby się przekonać, musisz spróbować, ale może najpierw z tą cytryną :D
 
Dołączył
14 Luty 2008
Posty
2 390
Punkty reakcji
91
Wiek
38
Z tą cytryną to zabobon...
Taki sam jakoby cola w pochwie była antykoncepcją.
 

VENEZIA

Nowicjusz
Dołączył
21 Styczeń 2009
Posty
436
Punkty reakcji
3
wiele osob mowilo,ze zadzialalo i przesunal sie okres nawet o kilkanascie dni.

a probowalas z cytryną? ja się bede nią faszerowac, nie znam innego sposobu....


zeby tylko sie udało :D
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
imho oddanie krwi może pomóc. tak logicznie rzecz biorąc, kiedy tracimy krew nasz organizm chyba wchodzi trochę na niższe obroty, nie? przecież krew przenosi wszystko co pożyteczne (i niepożyteczne :D) w naszym organizmie.

/edit - ale to tylko domysły faceta, który z fizjologii kobiet wie niewiele ;)
 

Nusia1990

Nowicjusz
Dołączył
10 Luty 2010
Posty
22
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Serce ukochanego
Nie wiem szczerze mowiac czy oddanie krwi pomoze...z reszta dziewczyny nie warto opozniac. Po co rozstrajac sobie organizm;> Kolezanki probowaly pigulkami anty wiecie eh nie robily przerwy w ktorej owe krwawienie mialo byc za to wiele z nich po takim sposobie mialo miesieczne plamienie;) wiec nikomu nie polecam. Z @ wszystko da sie zrobic;) jesli nawet chodzi o sex to szczerze mowiac lagodzi nawet bol;) Po za tym sa tampony ktore daja wiekszy komfort brak strachu i wieksza higiene;) Tylko nie bierzcie tabletek rozkurczowych typu nospa ktora powoduje nadmierne krwawienie;) Wystarczy melisa albo ziolka;) Pozdrawiam;)
 

VENEZIA

Nowicjusz
Dołączył
21 Styczeń 2009
Posty
436
Punkty reakcji
3
musze przesunąć o 2 dni chociaż..nawet 1 !!! wiem ze skutecznym sposobem (wyprobowanym na sobie) jest stres...tylko nie mam powodów do dlugotrwałego stresu- chyba,ze jak bede ciagle myslec, czy te cytrynki pomogą, to sie zestresuje nieco ;p :)
 

P.M.

Neurotyczka
Dołączył
30 Sierpień 2009
Posty
718
Punkty reakcji
30
A czy czasem nadmiar alkoholu jest powodem opóźnienia miesiączki?
 

Nusia1990

Nowicjusz
Dołączył
10 Luty 2010
Posty
22
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Serce ukochanego
Nigdy nie slyszalam o tym ze nadmiar alkoholu opoznia...VENEZIA nie pomyslalam o tym bo choc troche go przyspieszyc;> Wiem ze pomaga czerwone wino goraca kapiel;)
 

VENEZIA

Nowicjusz
Dołączył
21 Styczeń 2009
Posty
436
Punkty reakcji
3
ale gorąca kapiel przyspieszy,a ja chce opoznic :) przyspieszenie odpada,bo wtedy akurat dostane kiedy nie chce go mieć !!!! :) poszukam jeszcze w necie,poczytam,moze są inne skuteczne sposoby...bo tez zastanawiam sie jak niby takie cytrynki wplywają na organizm(chodzi o witamine C)
 

neta1972

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2009
Posty
180
Punkty reakcji
1
Miasto
bardziej zachód niż wschód
he he ale ubaw :lol:
wit. c to mit, cytryna tym bardziej.stres też nie zawsze się sprawdza (u mnie nie), oddaję krew i to też nic ci nie pomoże.alkohol nie tak nie działa. jedyny sposób to nie robienie przerwy w braniu tabletek antykoncepcyjnych.
 

VENEZIA

Nowicjusz
Dołączył
21 Styczeń 2009
Posty
436
Punkty reakcji
3
akurat na mnie stres działa i w skuteczność wit C tez wierze-wiele osób polecało.

wole naturalne sposoby niż tabletki- unikne przez to tematów typu " czemu nie moge zajść w ciąże, czemujestem bezplodna???"


P.S. już 3ci dzien "C-cytrynowy" :D
 

VENEZIA

Nowicjusz
Dołączył
21 Styczeń 2009
Posty
436
Punkty reakcji
3
i wiecie co??

robilam wszystko,zeby opóżnić okres!!!

Codziennie przez kilka dni jadałam cała cytryna+pomarańcza+ 4 razy dziennie calcium piłam, unikałam wysiłku fizycznego(nawet staralam się nie smiać,żeby tam mięsni brzucha nie naruszać
biggrin.gif
) , poonadto mniej jadłam (ostatnie dni to juz tylko na cytrusach własciwie...) ...i co? wszystko był ok,bo nic brzuch mnie nawet nie bolał
smile.gif


tylko k.u.r. dziś w nocy mnie obudził ból brzucha lekki !!!
sad.gif


szybko wstalam, wypilam calcium i rano też wypiłam.
ale niestety
sad.gif
jednak moj organizm nie da się oszukać - równiutko 23 dzien i mam okres..

takze moja super KURACJA nie zadziała na mnie,,,
no ale już sie z tym pogodzilam i nie popsuje mi to wieczoru. Okres to nie choroba w koncu
smile.gif


i w sumie wolę okres niż zbyt długą przerwe w jego braku (9-miesięczną
jezyk.gif
)

P.S. Gdybym wiedziala,że i tak i tak ten okres mnie dopadnie, to bym go przyspieszyła gorąca kapielą i pożądnym jadłem(bo to zawsze na mnie działa)
smile.gif
 

Nusia1990

Nowicjusz
Dołączył
10 Luty 2010
Posty
22
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Serce ukochanego
[quote/]P.S. Gdybym wiedziala,że i tak i tak ten okres mnie dopadnie, to bym go przyspieszyła gorąca kapielą i pożądnym jadłem(bo to zawsze na mnie działa)
smile.gif

[/quote]

A jednak:))) Szkoda szkoda ale przeciez jak sama mowisz:) okres to nie choroba;P
 
Do góry