A
agnieszka3201
Guest
Czy zmieniło się coś w sprawie tolerowania odmienności seksualnej? Należałoby powiedzieć, że biegnący czas i żyjące nowinkami społeczeństwo już dawno zaakceptowało a przede wszystkim stało się bardziej tolerancyjne. Jednak rzeczywistość jest zupełnie inna. Nadal mniejszości są dyskryminowane i stale przypomina się im, że są gorsi, wyklucza się ich poza margines. Najgorzej mają chyba homoseksualiści – bez względu na płeć zawsze budzą mieszane uczucia. A przecież to także ludzie, którzy mają swoje pragnienia, uczucia i zainteresowania.
W swojej książce 17-letni autor piszący pod pseudonimem Jan Trzepacz pokazał jak społeczeństwo postrzega ludzi o odmiennej orientacji seksualnej. Akcja książki dzieje się w jednym z kaliskich liceów i opisane są w niej losy przyjaciół oraz kolegów i znajomych, których nie ominął problem trudnej miłości i przyjaźni wystawionej na próbę. Młodzi ludzie borykają się nie tylko ze zwykłymi problemami szkolnymi, ale poprzez zaistniałe wydarzenia muszą stawić czoła zbyt wczesnej dorosłości. Za swoje błędy przyjdzie im słono zapłacić. Cała historia opiera się o prawdziwe wydarzenia. Autor świetnie opisał emocje jakie targają nimi. To doskonale napisana powieść przez młodego autora. Wartka akcja sprawia, że książka jest wręcz pochłaniana.
Autor tak pisze o osobach z inną orientacją seksualną – „Ich walka o prawo do miłości dalej trwa, być może dzięki temu w naszym kraju nie będzie już dyskryminacji, a ludzie zaakceptują w sobie różnorodność, bądź staną się przynajmniej tolerancyjni... Czy nie lepiej byłoby gdyby każdy z nas zajął się swoim życiem, a zamiast się nienawidzić, wzajemnie życzylibyśmy sobie szczęścia? Wyobraźcie sobie ludzi mających równe prawa do miłości.”. Ale słowa te tyczą się wszystkich osób, które wybiegają poza ramy przyjętych stereotypów. Ale kto te kanony wymyślił, kto przede wszystkim dał prawo do ingerowania w odmienność innych? Czyż nie prościej byłoby zaakceptować, a jeśli i to staje się trudne to przynajmniej dać im wolność w tym co robią. Wolność przede wszystkim dającą im możliwość normalnego funkcjonowania w społeczeństwie, bez obaw o jutrzejszy dzień.
Książka "Szkoła Średnia. Odnaleźć swój świat" jest doskonałą lekturą dla każdej osoby, począwszy od tej która przyjmuje i akceptuje „inność” taką jaka jest, poprzez osoby obojętne na pewne trudne jeszcze dla wszystkich tematy, aż po osoby które nie przyjmują do wiadomości, że można myśleć czy kochać inaczej. Tragiczne wydarzenie, które w książce jest opisane ukazuje nam, że jeszcze nie jesteśmy osobami tolerancyjnymi, wręcz cofa nas i ujawnia homofobiczne zachowania. Zainteresowanych odsyłam do książki, która została wydana w formie ebooka i już jest dostępna na rynku wydawniczym.