Ok.... mam sprawę... Jak widać w temacie poszukuję 5-tego gracza do mojej drużyny dnd w wieku 15-19 lat (liczę rocznikami). Najlepiej gdyby była to graczka zechcąca grać posatcią, którą za chwilkę opiszę. ważne jest to, aby osoba ta mogła dojeżdżać na sesje co tydzien w niedzielę do pewnego... ekhm... za-du-pia (cóż, jestem w nim uwięziony 
) jest to wieś Murzynno w gminie Gniewkowo.... Jakby ktoś miał chęci i dojazdy to zapraszam
Gramy na stworzonym przeze mnie świecie. (inni gracze oczywiście też mogą go kreować) i wykorzystując klasy ze strony http://www.liquidmateria.info/wiki/index.p...ltimate_Classes
Oto postać dla 5-tego gracza (nie musi jej brać, ale cieszyłbym się, gdyby to zrobił/a)
Imię: Eaily
rasa: Ankrein (fabularnie lekko przerobionmy drow)
klasa: Tropiciel (Ranger) 5 lvl
charakter: Neutralny
broń: łuk refleksyjny długi, krótki miecz
bóstwo: Ankraee (Chorsa) - noc, księżyc, gwiazda
Opis: jako dziecko została wyniesiona z wioski którą zaraz potem napadli źli Ankreinowie, wychowana przez leśne elfy wyrosłą na typową, leśną łowczynię. Od dzieciństwa towarzyszy jej srebrzystobiały wilk. Eaily nie da sobie dmuchać w kaszę, kiedy trzeba, potrafi naprawdę mocno przyłożyć. Jest bystra, sprytna, bezczelna, zawsze musi postawić na swoim. uwielbia przyrodę.
Z reguły nosi obcisłe spodnie z ciemno zielonej skóry, srebrzyste nagolenniki, skórznie nabitą metalowymi kółkami (to nie ćwieki) (skórznia zakrywa ciało od piersi w dół, ramiona ma więc gołe). Oprócz tego nosi ciemno zielony płaszcz z kapturem. Walcząc z kłusownikami nauczyła sie rozbrajać wszelkie pułapki. Jest niezwykle urodziwa. ma także drugie oblicze - wyrafinowanej, obytej z dworem damy w typowej dla Ankreińskich kobiet sukni z rozcięciem (w sukni) przy jednej nodze sięgającym pasa oraz gorset. Uwielbia srebrną biżuterię.
Naszą drużynę spotkała, gdy jeden z jej członków (patrz dalej) niszczył drzewa. Wtedy stając w jego obronie Tankred (również Ankrein) wyzwał ją na pojedynek prawie ją zabił (choć sam tez ledwie żył). Dopiero gdy miał ją dobić zauważył jej piękno i.... Zakochał się w niej. Uleczył ją (bez magii) ale ona była nieufana i uciekła. Cały czas nie może o nim zapownieć (cóż, koleś jest naprawdę przystojny, a do tego dość wpływowy i chyba najsilniejszy w drużynie ) i tak ich ciągle śledzi. W końcu przekona się że Tankred nie jest złym Ankreinem i zostanie przy nim.... ach zakochani Oczywiście planują wzięcie ślubu, ale to duuuuuużooo później.... Dalsze wątki należą do gracza który by się zgłosił.
DRUŻYNA:
Aris - Syn ambasodora Melfroanu (duuże imperium) w Sclavii, jego wujem jest sam cesarz uznający sie za bóstwo. Aris to Paladyn oraz typowy melfroańczyk - rasista, pyszny klasyk (ubiera się tak, jak w oświeceniu). Uważa siebie za najważniejszego i najlepszego ze wszystkich. Początkowo giermek Tankreda. (Gracz nie jest wredny, przez co kreowana postać nie jest w 100% taka jak opisałem wyżej... ale w przedziale 60-90%?)
Drantar - wywodzący się z Nordii ork barbarzyńca o statach oroga, Ma manię podpalania wszystkie, co spotka, oraz używania wódki jako koktajlu mołotowa. Marzenbiem tego skończonego idioty jest zabicie Arisa, lecz boi się strażnikó, a zwłaszcza Tankreda. Posiadfa złowieszczego wilka o imieniu Zerg.
Filignis - Sylfińska zaklinaczka z Arcandroum (Sylfing to mój projekt) Ma niebieską skórę i rude włosy, choć trzeba przyznać, że jest naprawdę piękna. Jej chowańcem jest Złoty obrońca (projekt gracza - bestia smokopodobna).
Tankred (moja postać) - zwany Czarnym rycerzem (od herbu - biały wierzchowiec z czerwonym krzyżem na czarnym polu), wcielenie ideału średniowiecznego rycerstwa, uwielbia dobre wino, palić fajeczkę, studiować historię oraz grać na lutni. Ma na tyle silny charakter, że mimowolnie przejął dowodzenie w drużynie. Dzięki zwycięstwu w niedawnym turnieju zyskał szczególne względy króla Sclavii. Zakochany po uszy w Eaily. Jego marzeniem jest odnowienie potęgi Azuon - dawnego Wspólnego Królestwa. Zanim został rycerzem przez kilkadziesiąt lat błąkał sie po świecie, gdzie czekało go wiele niemiłych niespodzianek (choćby niewola w Melfroanie).
Jesli coś jeszcze was interesuje to pytajcie.... Chętnych proszę o skontaktowanie przez e-mail:
nkwd9@op.pl
) jest to wieś Murzynno w gminie Gniewkowo.... Jakby ktoś miał chęci i dojazdy to zapraszam Gramy na stworzonym przeze mnie świecie. (inni gracze oczywiście też mogą go kreować) i wykorzystując klasy ze strony http://www.liquidmateria.info/wiki/index.p...ltimate_Classes
Oto postać dla 5-tego gracza (nie musi jej brać, ale cieszyłbym się, gdyby to zrobił/a)
Imię: Eaily
rasa: Ankrein (fabularnie lekko przerobionmy drow)
klasa: Tropiciel (Ranger) 5 lvl
charakter: Neutralny
broń: łuk refleksyjny długi, krótki miecz
bóstwo: Ankraee (Chorsa) - noc, księżyc, gwiazda
Opis: jako dziecko została wyniesiona z wioski którą zaraz potem napadli źli Ankreinowie, wychowana przez leśne elfy wyrosłą na typową, leśną łowczynię. Od dzieciństwa towarzyszy jej srebrzystobiały wilk. Eaily nie da sobie dmuchać w kaszę, kiedy trzeba, potrafi naprawdę mocno przyłożyć. Jest bystra, sprytna, bezczelna, zawsze musi postawić na swoim. uwielbia przyrodę.
Z reguły nosi obcisłe spodnie z ciemno zielonej skóry, srebrzyste nagolenniki, skórznie nabitą metalowymi kółkami (to nie ćwieki) (skórznia zakrywa ciało od piersi w dół, ramiona ma więc gołe). Oprócz tego nosi ciemno zielony płaszcz z kapturem. Walcząc z kłusownikami nauczyła sie rozbrajać wszelkie pułapki. Jest niezwykle urodziwa. ma także drugie oblicze - wyrafinowanej, obytej z dworem damy w typowej dla Ankreińskich kobiet sukni z rozcięciem (w sukni) przy jednej nodze sięgającym pasa oraz gorset. Uwielbia srebrną biżuterię.
Naszą drużynę spotkała, gdy jeden z jej członków (patrz dalej) niszczył drzewa. Wtedy stając w jego obronie Tankred (również Ankrein) wyzwał ją na pojedynek prawie ją zabił (choć sam tez ledwie żył). Dopiero gdy miał ją dobić zauważył jej piękno i.... Zakochał się w niej. Uleczył ją (bez magii) ale ona była nieufana i uciekła. Cały czas nie może o nim zapownieć (cóż, koleś jest naprawdę przystojny, a do tego dość wpływowy i chyba najsilniejszy w drużynie
) i tak ich ciągle śledzi. W końcu przekona się że Tankred nie jest złym Ankreinem i zostanie przy nim.... ach zakochani Oczywiście planują wzięcie ślubu, ale to duuuuuużooo później.... Dalsze wątki należą do gracza który by się zgłosił. DRUŻYNA:
Aris - Syn ambasodora Melfroanu (duuże imperium) w Sclavii, jego wujem jest sam cesarz uznający sie za bóstwo. Aris to Paladyn oraz typowy melfroańczyk - rasista, pyszny klasyk (ubiera się tak, jak w oświeceniu). Uważa siebie za najważniejszego i najlepszego ze wszystkich. Początkowo giermek Tankreda. (Gracz nie jest wredny, przez co kreowana postać nie jest w 100% taka jak opisałem wyżej... ale w przedziale 60-90%?)
Drantar - wywodzący się z Nordii ork barbarzyńca o statach oroga, Ma manię podpalania wszystkie, co spotka, oraz używania wódki jako koktajlu mołotowa. Marzenbiem tego skończonego idioty jest zabicie Arisa, lecz boi się strażnikó, a zwłaszcza Tankreda. Posiadfa złowieszczego wilka o imieniu Zerg.
Filignis - Sylfińska zaklinaczka z Arcandroum (Sylfing to mój projekt) Ma niebieską skórę i rude włosy, choć trzeba przyznać, że jest naprawdę piękna. Jej chowańcem jest Złoty obrońca (projekt gracza - bestia smokopodobna).
Tankred (moja postać) - zwany Czarnym rycerzem (od herbu - biały wierzchowiec z czerwonym krzyżem na czarnym polu), wcielenie ideału średniowiecznego rycerstwa, uwielbia dobre wino, palić fajeczkę, studiować historię oraz grać na lutni. Ma na tyle silny charakter, że mimowolnie przejął dowodzenie w drużynie. Dzięki zwycięstwu w niedawnym turnieju zyskał szczególne względy króla Sclavii. Zakochany po uszy w Eaily. Jego marzeniem jest odnowienie potęgi Azuon - dawnego Wspólnego Królestwa. Zanim został rycerzem przez kilkadziesiąt lat błąkał sie po świecie, gdzie czekało go wiele niemiłych niespodzianek (choćby niewola w Melfroanie).
Jesli coś jeszcze was interesuje to pytajcie.... Chętnych proszę o skontaktowanie przez e-mail:
nkwd9@op.pl