Spotkaliście się kiedyś z niemieckim zespołem Pornoheft? Trzyosobowy zespół składa się z perkusisty, gitarzysty i basisty (wszyscy trzej śpiewają a basista jest naraz gitarzystą i vice versa i wymieniają się instrumentami). Chłopaki nieźle grają, nie oszczędzają siebie, instrumentów i publiki. Na wielką uwagę zasługuje ich wygląd sceniczny. Złote adidaski, obcisłe, błyszczące, złote spodnie (chyba z lateksu), gołe klaty, pasy z nabojami przewieszone przez ramiona i białe oprawki od okularów rodem z lat '80.
Słyszałem o nich wcześniej, ale pierwszy raz usłyszałem i zobaczyłem na wczorajszym koncercie i jestem pod wielkim wrażeniem
Oficjalna strona po angielsku
Słyszałem o nich wcześniej, ale pierwszy raz usłyszałem i zobaczyłem na wczorajszym koncercie i jestem pod wielkim wrażeniem
Oficjalna strona po angielsku