M
MacaN
Guest
tylko po co żeś w ogóle pisał tą drugą część, skoro jest ona " brudnopisem " gdybyś się w sejmie wypowiadał i ktoś by sie przyczepił części twojej wypowiedzi, to powiedziałbyś muu, że to jest ta zbędna część, której ma sie nie czepiać ?
Z twojej wypowiedzi wynika, że to nie moja wypowiedź jest zbędna, lecz twoja.
jeśli chcesz, to proszę bardzo. tylko kto tutaj jest ćwierćinteligentem ? bo chyba nie ja a ty może przytoczę Ci twoją wypowiedź, która jednoznacznie moim zdaniem pokazała, że jesteś niezrównoważony psychicznie :
Z twojej wypowiedzi wynika, że to nie moja wypowiedź jest zbędna, lecz twoja.
Naszą rozmowę śmiem uznać za zakończoną - z ćwierćinteligentami nie chcę mieć zwyczajnie nic wspólnego, skoro nie mogę liczyć na merytoryczną konwersację a jedyne z czym mogę się spotkać, to zgrywanie kozaka na forum.
jeśli chcesz, to proszę bardzo. tylko kto tutaj jest ćwierćinteligentem ? bo chyba nie ja a ty może przytoczę Ci twoją wypowiedź, która jednoznacznie moim zdaniem pokazała, że jesteś niezrównoważony psychicznie :
Twierdzenie, że nie ma niebezpiecznych subkultur to bzdura, z mojego punktu widzenia. Jeśli twierdzicie inaczej, to mówcie to żydom, muzułmaninom lub cudzoziemcom żyjącym w Polsce, którzy nagle natkną się na skina. Powiedzcie to facetom z długimi włosami, którzy za same długie włosy mogą mieć przerąbane, bo wezmą ich skini za punka. Pijany skinhead do każdego będzie cwaniakował, gdy będzie miał wsparcie w postaci dwóch kolejnych pijanych idiotów, abstrahując od jakże zaskakującego faktu, że w tym stanie ich ambicje nie są adekwatne do możliwości.
Na czerwono jest część pierwsza, na niebiesko część druga. Część pierwsza opisuje konfrontację przedstawicieli wspomnianych grup i skina (bez uwzględniania trzeźwości, czy nietrzeźwości). Część druga opisuje konfrontację przypadkowych ludzi ze skinem (z uwzględnieniem nietrzeźwości tego drugiego). Rozrysuję jeszcze dobitniej...
Twierdzenie, że nie ma niebezpiecznych subkultur to bzdura, z mojego punktu widzenia. Jeśli twierdzicie inaczej, to mówcie to żydom, muzułmaninom lub cudzoziemcom żyjącym w Polsce, którzy nagle natkną się na skina. Powiedzcie to facetom z długimi włosami, którzy za same długie włosy mogą mieć przerąbane, bo wezmą ich [brak epitetu określającego stan skinheada] skini za punka.
Pijany skinhead do każdego będzie cwaniakował, gdy będzie miał wsparcie w postaci dwóch kolejnych pijanych idiotów, abstrahując od jakże zaskakującego faktu, że w tym stanie ich ambicje nie są adekwatne do możliwości.
"Do każdego" nie jest synonimem do "żydzi, muzułmanie, cudzoziemcy i faceci z długimi włosami", zatem po samym tym fakcie można wywnioskować, że wypowiedź opisuje zachowanie przeciętnego skinheada, a druga jest bonusem charakteryzującym skinheada w stanie upojenia alkoholowego.