Kalmah

Grzegrza

Nowicjusz
Dołączył
27 Listopad 2008
Posty
10
Punkty reakcji
0
Witam!
Kalmah moim zdaniem świetny zespół Melodic Death Metalowy o głowe bije CoB jak nie o 3 :p . Słuchał ktoś ?Zna ktoś ?:p
 

yaiez

Yggdrasil
Dołączył
11 Listopad 2008
Posty
614
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Tam gdzie wiatr
Kalmah Melodic Black metal? I dlaczego porównujesz to do Children of Bodom? :| Co to ma ze sobą wspólnego?
 

Grzegrza

Nowicjusz
Dołączył
27 Listopad 2008
Posty
10
Punkty reakcji
0
@up
Sorka ale pomyliło mi się chodziło o Death ofc. tylko późnio w nocy byłem zmęczenie ;p.
 

Luc777

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2011
Posty
21
Punkty reakcji
0
Kalmah ma świetne i oryginalne kawałki np. heroes to us - jak dla mnie i wielu children of bodom to przy tym tylko niewinna zabawa. Kalmah miał ( teraz już inny wokal) świetna strone wokalową, to charakterystyczne syczące rwanie głosem - nigdzie czegos takiego nie slyszalem. Melodyjki wpadajace w ucho, no miodzio.
 

yaiez

Yggdrasil
Dołączył
11 Listopad 2008
Posty
614
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Tam gdzie wiatr
Trochę czasu minęło od mojej ostatniej odpowiedzi w tym temacie no i też sporo się zmieniło. Wtedy tylko tak pobieżnie słuchałem sobie Kalmah, od utworu do utworu a teraz mogę śmiało powiedzieć, że to jeden z moich ulubionych zespołów. Rzadko można znaleźć taką energię w utworach.
 

Nędzniczka

Nowicjusz
Dołączył
1 Lipiec 2012
Posty
28
Punkty reakcji
1
Miasto
Warszawa
Trochę czasu minęło od mojej ostatniej odpowiedzi w tym temacie no i też sporo się zmieniło. Wtedy tylko tak pobieżnie słuchałem sobie Kalmah, od utworu do utworu a teraz mogę śmiało powiedzieć, że to jeden z moich ulubionych zespołów. Rzadko można znaleźć taką energię w utworach.

Dokładnie :) Jest to jeden z moich ulubionych zespół. Power jest. Chętnie wybrałabym się na koncert jeżeli będzie jakiś w Polsce.
 

lynx_

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2012
Posty
116
Punkty reakcji
4
Kalmah ma moją markę jakości. Brzmi dość unikatowo i przy tym cholernie dobrze, mimo, że lirycznie mnie nie pociąga.
 
Do góry