diva ziomek
Niepoprawny Humanista
Witam.
Nie myślałem że kiedykolwiek napiszę o takim problemie, ale jednak. Jak byłem dzieckiem prawie rezygnowałem z obiadów na rzecz słodyczy i trwało to przez kilka lat, zawsze odkąd pamiętam byłem szczupły. Zacząłem kilka lat temu treningi na siłowni + diete żeby budować mase a teraz mam dobrze zbudowaną sylwetkę (jak dla mnie) tylko brzuch mi urósł :/ U nas w rodzinie to norma, wszyscy wyglądają w miare ok ale brzuchy wszyscy jak jeden mąż mają ogromne.
Czytałem że takie rzeczy można dziedziczyć jednak ja nie mam takiego zamiaru, może zrezygnować z siłowni na rzecz joggingu?
Przyznam szczerze że ostatnio zaniedbywałem dietę jak i sport ale to był okres może 2 miesięcy przez pracę i studia, jeśli mam zmiany od 20 do 8 to ciężko coś konkretnego zjeść w pracy.
Liczę na wskazówki i pozdrawiam serdecznie.
Nie myślałem że kiedykolwiek napiszę o takim problemie, ale jednak. Jak byłem dzieckiem prawie rezygnowałem z obiadów na rzecz słodyczy i trwało to przez kilka lat, zawsze odkąd pamiętam byłem szczupły. Zacząłem kilka lat temu treningi na siłowni + diete żeby budować mase a teraz mam dobrze zbudowaną sylwetkę (jak dla mnie) tylko brzuch mi urósł :/ U nas w rodzinie to norma, wszyscy wyglądają w miare ok ale brzuchy wszyscy jak jeden mąż mają ogromne.
Czytałem że takie rzeczy można dziedziczyć jednak ja nie mam takiego zamiaru, może zrezygnować z siłowni na rzecz joggingu?
Przyznam szczerze że ostatnio zaniedbywałem dietę jak i sport ale to był okres może 2 miesięcy przez pracę i studia, jeśli mam zmiany od 20 do 8 to ciężko coś konkretnego zjeść w pracy.
Liczę na wskazówki i pozdrawiam serdecznie.