Ta gleba winem
Przechodzisz niewzruszony,
obok starych kamienic,
omijając porośnięte mchem ławki.
Przedzierasz się nieświadomy,
przez gąszcz szarych bloków,
dotykając tej gleby, co niemalże jest winem.
To miasto tak stare,
a jednak młode,
wybudowane na żywym grobie.
Weź w dłoń, chociaż jej...